Chińczycy, Turcy, Austriacy, Niemcy, Czesi, Polacy i Portugalczycy zgłosili oferty na budowę S17 od węzła Kurów do granicy z województwem mazowieckim – z odnogą do mostu w Puławach. We wtorek drogowcy otworzyli koperty z ofertami.
– Wykonawcy, którzy pozytywnie przejdą weryfikację wniosków, zostaną zaproszeni do drugiego etapu i złożenia ofert – mówi Krzysztof Nalewajko, rzecznik prasowy lubelskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Odcinek o długości ok. 20,2 km od granicy województw do węzła Skrudki chce budować 16 firm. A fragment ekspresówki od węzła Skrudki do funkcjonującego już węzła Kurów Zachód (ok. 13,2 km) chciałoby wykonać 12 oferentów. Kolejnych 13 wniosków wpłynęło na przetarg dotyczący dojazdu od węzła Kurów Zachód do nowego mostu w Puławach. Ta droga będzie miała prawie 12 km długości.
Dwa etapy
W celu uniknięcia nadmiernej liczby protestów przetarg jest podzielony na dwa etapy. – W pierwszym komisja przetargowa oceni potencjał techniczny, kadrowy oraz zdolność ekonomiczną i finansową wykonawców – wyjaśnia K. Nalewajko.
W drugim drogowcy będą się kierować nie tylko ceną (90 proc.), ale również przyśpieszonym terminem wykonania (5 proc. za skrócenie realizacji z 25 do 22 miesięcy) oraz okresem gwarancji (5 proc. za wydłużenie z 5 do 10 lat).
Umowy z wykonawcami zostaną podpisane w 2014 roku. W ciągu 12 miesięcy opracują oni projekty budowlane i uzyskają zezwolenia na realizację inwestycji. – Budowa tych odcinków potrwa do końca 2017 lub połowy 2018 roku, w zależności od zadeklarowanego czasu na prace budowlane – dodaje rzecznik.