

Lubelska spółka Ursus ma na celowniku kolejny afrykański kraj. Tym razem to arabska Algieria z Afryki Północnej.

Pierwszym krokiem było podpisanie porozumienie o współpracy przemysłowo-handlowej z Karmag Industrie.
– Umowa dotyczy ustanowienia spółki joint-venture z siedzibą w Algierii, która zajmie się montażem, sprzedażą, dystrybucja i serwisem ciągników i maszyn rolniczych na rynku algierskim i innych rynkach afrykańskich – mówi Mariusz Lewandowski, rzecznik prasowy Ursusa.
Lubelski polski producent maszyn rolniczych jest obecny w Afryce od 2013 r. Pierwszą umowę podpisał z etiopską firmą METEC (na dostawę 3 tys. ciągników). Po niej przyszły kolejne kontrakty i obecnie spółka należy do czołówki polskich eksporterów na tym kontynencie. W sumie Ursus zawarł w Afryce kontrakty na kwotę około 140 mln USD. Główne afrykańskie rynki, na których dziś działa spółka to Etiopia i Tanzania.
– Afryka to kontynent o ogromnym potencjale gospodarczym, demograficznym i jeszcze lepszych prognozach rozwoju. Co więcej, rośnie siła nabywcza obywateli tego kontynentu. Dla nas oznacza realne szanse na nowe kontrakty – mówi Karol Zarajczyk, prezes spółki Ursus.