Uczestniczenie w tworze, który istnieje tylko na papierze, nie jest w mojej naturze – stwierdził Krzysztof Cugowski i zrezygnował z przewodniczenia Radzie Honorowej Centrum Spotkania Kultur, której zadaniem było pilotowanie dokończenia Teatru w Budowie.
W skład rady weszło dwadzieścia dziewięć osób: ludzi polityki, sztuki, mediów i Kościoła. „Paryż ma Centrum Pompidou, Lublin będzie miał swoje Centrum Spotkania Kultur – tak w skrócie można określić ambitny plan Rady Honorowej” – reklamował Urząd Marszałkowski.
Dokończony Teatr w Budowie ma być nie tylko kulturalnym sercem Lublina, ale i atrakcją przyciągającą turystów.
Na czele rady stanął Cugowski, lider Budki Suflera i były senator PiS. – Od tamtej pory nie zebrała się ona, żeby pracować nad projektem – stwierdza wokalista. W oświadczeniu przesłanym dziś do marszałka Krzysztofa Grabczuka (PO) rezygnuje z przewodniczenia komisji.
– Decyzja pana Cugowskiego jest zaskakująca. Będę go namawiał żeby pozostał w radzie. Na dobrą sprawę dopiero teraz będzie praca dla rady honorowej – komentuje Grabczuk.
Tłumaczy, że kilka dni temu ogłoszono konkurs na projekt architektoniczny Centrum Spotkania Kultur (Cugowski nie został zaproszony – r.p.) i dopiero po jego rozstrzygnięciu będzie miała materiał do konsultacji.
Budowa CSK pochłonie 37,5 mln euro, większość pieniędzy da Unia Europejska, obiekt ma być gotowy w 2012–2013 r. (rp)