Tuż po godzinie 8 kłęby czarnego dymu spowiły niebo nad Lublinem. Okazało się, że płonie dach jednego z budynków mieszkalnych przy ulicy Garbarskiej.
Dym widać było z daleka. Pożar wybuchł kilka minut po godzinie 8. Płonęły papa i panele fotowoltaiczne na dachu budynku mieszkalnego przy ul. Garbarskiej 18d.
Do walki z ogniem zadysponowano aż 11 zastępów straży pożarnej. Pożar po kilkudziesięciu minutach udało się ugasić.
- W wyniku pożaru doszczętnie została spalona 1/3 dachu: kominy wentylacyjne i techniczne, instalacja TV, izolacja dachu oraz panele fotowoltaiczne, do gaszenia których strażacy użyli specjalnie dedykowanych gaśnic - informuje kpt. Andrzej Szacoń, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie.
Przyczyny pożaru ustala policja.
W wyniku pożaru nikt z mieszkańców 7-kondygnacyjnego budynku nie ucierpiał.