Urząd Miasta będzie płacić za wynajem biur od prywatnych firm. To próba walki z ciasnotą jaka panuje w pokojach urzędniczych.
Wydział Gospodarki Komunalnej tworzą urzędnicy, którzy zajmują się miejską zielenią, oczyszczaniem ulic i odśnieżaniem jezdni i chodników. - W tej chwili mamy tylko cztery pokoje przy Wieniawskiej, w których pracuje 16 osób, a w najbliższych dniach przybędzie nam kolejnych pięciu pracowników. Nie mamy gdzie ich usadzić - skarży się Małgorzata Łobodzińska, zastępca dyrektora WGK.
Dlatego wydział przeniesie się do biurowca Inwestprojektu przy ul. Zana 38 tuż obok siedziby Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
- Będzie miał do dyspozycji dziewięć pokoi - informuje Krzysztof Żórawski, dyrektor Wydziału Organizacji Urzędu. Miasto będzie musiało płacić za wynajem pomieszczeń. W sumie będzie to niespełna 200 mkw. powierzchni. - Miesięczna stawka to 36 złotych za metr, przy czym w tę opłatę wliczone są wszystkie media.
- Na pewno nie będzie to ostatnia nasza przeprowadzka do prywatnych budynków - zapowiada Żórawski. - W planach jest przeniesienie Wydziału Audytu i Kontroli z obskurnego budynku przy Radziwiłłowskiej, który jest własnością Skarbu Państwa. Przeprowadzka czeka także Wydział Rozwoju i Funduszy Europejskich, którego pracownicy gnieżdżą się w klitkach Ratusza, które niegdyś służyły za zaplecze magazynowe Rady Miasta.
Gdzie wylądują urzędnicy? Tego jeszcze nie wiadomo. - W tej chwili prowadzimy negocjacje z właścicielami biurowców. Przeprowadzka powinna się odbyć w pierwszym kwartale tego roku - ujawnia Żórawski.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że jedną z rozpatrywanych lokalizacji jest budynek DOKP przy Okopowej.
Magistrat przymierza się już do budowy nowej siedziby w pobliżu ul. Północnej i al. Kompozytorów Polskich. W projekcie tegorocznego budżetu znalazły się pieniądze na prace projektowe. Prezydent powołał już specjalny zespół, który ma określić, które wydziały mają się tam znaleźć i ile powierzchni będzie trzeba do sprawnej obsługi interesantów.
O to, kto przy Wieniawskiej wprowadzi się do czterech pokoi po Wydziale Gospodarki Komunalnej, toczy się zaciekły spór w urzędzie. Chętnych jest aż nadto.