Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. (Archiwum)
37-letni mieszkaniec Lublina zamówił na stacji benzynowej owocowe ciastko za 3,5 zł i nie zapłacił. Kiedy policjanci chcieli mu wystawić 100 zł mandat zaproponował im łapówkę, w wysokości 500 zł.
W nocy z soboty na niedzielę 37-letni Krzysztof C. był klientem jednej ze stacji benzynowych przy ul. Kunickiego w Lublinie. Poprosił owocowe ciastko za 3,5 zł, zjadł je, ale za nie nie zapłacił. Jak się dowiedzieliśmy nieoficjalnie 37-letni mieszkaniec Lublina tej nocy był kilka razy na tej stacji. Był agresywny.
– Mężczyzna został zatrzymany w okolicach miejsca zdarzenia – informuje Renata Laszczka-Rusek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. – Policjanci poinformowali go, że popełnił wykroczenie, za które będzie musiał ponieść konsekwencje.
Kiedy funkcjonariusze chcieli wręczyć mu mandat w wysokości 100 zł Krzysztof C. zaproponował inne rozwiązanie tej sytuacji.
– Mężczyzna położył w radiowozie 500 zł mówiąc, że uważa interwencję za zakończoną – dodaje policjantka.
Teraz będzie odpowiadać za próbę przekupstwa funkcjonariusza publicznego. 37-latek został zatrzymany. Jest w policyjnym areszcie.
– Mężczyzna został zatrzymany w okolicach miejsca zdarzenia – informuje Renata Laszczka-Rusek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. – Policjanci poinformowali go, że popełnił wykroczenie, za które będzie musiał ponieść konsekwencje.
Kiedy funkcjonariusze chcieli wręczyć mu mandat w wysokości 100 zł Krzysztof C. zaproponował inne rozwiązanie tej sytuacji.
– Mężczyzna położył w radiowozie 500 zł mówiąc, że uważa interwencję za zakończoną – dodaje policjantka.
Teraz będzie odpowiadać za próbę przekupstwa funkcjonariusza publicznego. 37-latek został zatrzymany. Jest w policyjnym areszcie.
