Przetarg na kwotę 484 tys. zł wygrała firma ERES MEDICAL. Sekrecki był w niej do końca 2000 roku. Teraz firmę prowadzi jego dawny wspólnik i sąsiad.
W trakcie przetargu Ryszard Sekrecki był zastępcą dyrektora ds. lecznictwa. Dyrektora pytaliśmy, kto był przewodniczącym komisji przetargowej oraz jakie firmy brały udział w przetargu. Przez dwa dni nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Z przesłanego wczoraj do redakcji pisma wynika, że akces zgłosiły dwie firmy. Korzystniejszą ofertę złożył ERES MEDICAL. Przewodniczącym komisji był właśnie dyrektor Sekrecki, ale w dniu otwarcia ofert na swój wniosek wyłączył się z komisji.
Dyrektor Wydziału Zdrowia Urzędu Marszałkowskiego Krzysztof Jarząbek lakonicznie odniósł się do artykułu w Dzienniku.
– Sprawa wymaga wyjaśnień ze strony dyrektora. Ale ostateczne decyzje i tak należą do Zarządu Województwa, który powołuje dyrektorów szpitali.
Odpowiedzialny za służbę zdrowia w Zarządzie Województwa Edward Wojtas jest chory i wczoraj nie udało się nam uzyskać jego opinii w tej sprawie.
Przetarg na wyposażenie ośrodka rehabilitacji był współfinansowany przez Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Jerzy Masłowski p.o. dyrektor Lubelskiego Oddziału PFRON, zapowiedział po naszej publikacji rychłą kontrolę w szpitalu.
(gm)