Osiem osób związanych z Ruchem Poparcia Palikota rozdawało dziś pomarańczowe wstążki na placu Litewskim w Lublinie. Do pikiety dołączyli się młodzi ludzie z organizacji walczącej o legalizację marihuany w Polsce.
Przedstawiciele Ruchu Poparcia Palikota zebrali się dziś w południe na Placu Litewskim w Lublinie. Mieli ze sobą transparent.
- Jak wam nie wstyd chodzić z tym oszołomem - rzuciła kobieta w ciemnozielonym kożuszku przechodząca obok transparentu ze zdjęciem Palikota i hasłem: "Dzień bez Smoleńska". - To była jedna katastrofa. Nie można ciągle tym żyć - komentował nam Stefan Nowacki starszy pan z Lublina.
Do pikiety dołączyli się młodzi ludzie z flagą z liściem konopi indyjskiej symbolizującym marihuanę.
- Temat Smoleńska jest dla nas nudny. RPP jest za legalizację marihuany więc my jesteśmy za ruchem - stwierdza Paweł Filipek student i działacz organizacji Wolne Konopie.
Dzień bez Smoleńska
Akcję wymyślili dwaj studenci: Piotr Stohnij i Łukasz Szymaszek. – "Męczą Cię już słowa: Smoleńsk, Katyń, katastrofa, kontrolerzy, MAK? Nie chcesz wzniecać powstania? Masz dość polowania na winnego?(...) Weź udział w inicjatywie na rzecz zdrowia psychicznego i emocjonalnego! Ogłośmy 3 lutego dniem bez Smoleńska! Bez mówienia o tym, co się stało. Bez myślenia o tym. Bez sprawdzania informacji. Bez słuchania opinii. Bez emocji. Bez kłótni.” – napisali na Facebooku.
Grupa "Dzień bez Smoleńska” szybko zdobyła popularność. Poparło ją 100 tysięcy internautów. Szybko pojawiły się jednak krytyczne głosy ze strony polityków. Organizatorzy akcji przestraszyli się, że to internetowe, pospolite ruszenie zostanie wykorzystane przez polityków. I profil na Facebooku zlikwidowali.
"Nasza inicjatywa jest wykorzystywana, by pogłębiać przepaść, która podzieliła Polskę. Stajemy się pionkami w grze. (...) Powstają kontrinicjatywy (np. Nie dla Dnia bez Smoleńska – red.), a niektóre osoby publiczne wątpią w naszą dobrą wolę. Prowadzi to do konfrontacji i sytuacji, kiedy 3 lutego stanie się kolejną przegraną przez wszystkich bitwą – wytłumaczyli swoją decyzję.
Inicjatywę podjęli jednak zwolennicy Janusza Palikota. Z okazji Dnia bez Smoleńska zorganizowali dziś w całym kraju happeningi.