Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Tak ma wyglądać Galeria Zamek w tzw. mniejszej wersji (Biuro Architektoniczne Stelmach i Partnerzy)
W maju rozpocznie się budowa Galerii Zamek. Kompleks powinien być gotowy w ciągu kilkunastu miesięcy. Nie wiadomo jednak dokładnie, co zaoferuje klientom. Inwestor zamierza nadal walczyć o zgodę na powiększenie projektu.
– Obecnie trwa przekładanie instalacji podziemnych. W połowie maja teren powinien być przygotowany do rozpoczęcia budowy – zapowiada Jacek Wesołowski, szef polskiego oddziału Grupy Immofinaz, która realizuje inwestycję u stóp Zamku Lubelskiego. – Budowa kompleksu w wersji przewidzianej w aktualnym pozwoleniu na budowę zajmie 14 miesięcy.
To zastrzeżenie to kluczowa kwestia. Immofinaz cały czas walczy bowiem o zgodę na powiększenie kompleksu. Zgodnie z wydanym w 2004 roku pozwoleniem na budowę, całkowita powierzchnia galerii sięgnie 40 tys. mkw. Z tego nieco ponad połowę zajmie część handlowa. Inwestor domaga się jednak korekty pozwolenia. Pozwoliłoby to na powiększenie Galerii Zamek do 100 tys. mkw. Powierzchnia handlowa sięgałaby 37 tys. mkw. Ratusz nie wydał na to zgody, argumentując, że zmiany idą za daleko. Inwestor powinien więc postarać się o nowe pozwolenie.
– Z pewnością będziemy odwoływać się od tej decyzji – dodaje Wesołowski. – Naszym zdaniem przepisy umożliwiają zmianę projektu w ramach wydanego wcześniej pozwolenia.
To zastrzeżenie to kluczowa kwestia. Immofinaz cały czas walczy bowiem o zgodę na powiększenie kompleksu. Zgodnie z wydanym w 2004 roku pozwoleniem na budowę, całkowita powierzchnia galerii sięgnie 40 tys. mkw. Z tego nieco ponad połowę zajmie część handlowa. Inwestor domaga się jednak korekty pozwolenia. Pozwoliłoby to na powiększenie Galerii Zamek do 100 tys. mkw. Powierzchnia handlowa sięgałaby 37 tys. mkw. Ratusz nie wydał na to zgody, argumentując, że zmiany idą za daleko. Inwestor powinien więc postarać się o nowe pozwolenie.
– Z pewnością będziemy odwoływać się od tej decyzji – dodaje Wesołowski. – Naszym zdaniem przepisy umożliwiają zmianę projektu w ramach wydanego wcześniej pozwolenia.
Jednocześnie spółka negocjuje z miastem przebudowę układu drogowego. Wczoraj odbyło się kolejne spotkanie z Zarządem Dróg i Mostów w tej sprawie.
– Na razie wiemy, że kompleks będzie obsługiwany przez dwa wjazdy i wyjazdy – dodaje Wesołowski. – Obecnie trwają pomiary natężenia ruchu u zbiegu al. Unii Lubelskiej i Tysiąclecia. Przygotujemy również prognozę dotyczącą okolicznych skrzyżowań. Na tej podstawie projektanci przedstawią konkretne rozwiązania.
Mają być one dostosowane do większej wersji galerii. Z deklaracji inwestora wynika bowiem, że mimo sprzeciwu miasta, nie zrezygnuje z budowy kompleksu.
– Rozpoczniemy budowę mniejszej wersji i będziemy czekać na rozstrzygnięcie sporu z miastem – wyjaśnia Wesołowski. – Jeśli będzie dla nas pomyślne, to nawet po 3 miesiącach budowy będziemy w stanie dostosować obiekt do większego projektu. Jeśli się nie uda, to zrealizujemy obecny projekt jako pierwszą fazę inwestycji i wystąpimy do miasta o pozwolenie na rozbudowę.
Nie wiadomo, jak obie części będą się komponować. Z materiałów przedstawionych przez inwestora wynika, że galeria w mniejszej wersji, to jedna przeszklona bryła o obłych kształtach. Znacznie różni się od najnowszej, większej wersji. Autorem obu projektów jest lubelska pracownia Bolesława Stelmacha.
– Na razie wiemy, że kompleks będzie obsługiwany przez dwa wjazdy i wyjazdy – dodaje Wesołowski. – Obecnie trwają pomiary natężenia ruchu u zbiegu al. Unii Lubelskiej i Tysiąclecia. Przygotujemy również prognozę dotyczącą okolicznych skrzyżowań. Na tej podstawie projektanci przedstawią konkretne rozwiązania.
Mają być one dostosowane do większej wersji galerii. Z deklaracji inwestora wynika bowiem, że mimo sprzeciwu miasta, nie zrezygnuje z budowy kompleksu.
– Rozpoczniemy budowę mniejszej wersji i będziemy czekać na rozstrzygnięcie sporu z miastem – wyjaśnia Wesołowski. – Jeśli będzie dla nas pomyślne, to nawet po 3 miesiącach budowy będziemy w stanie dostosować obiekt do większego projektu. Jeśli się nie uda, to zrealizujemy obecny projekt jako pierwszą fazę inwestycji i wystąpimy do miasta o pozwolenie na rozbudowę.
Nie wiadomo, jak obie części będą się komponować. Z materiałów przedstawionych przez inwestora wynika, że galeria w mniejszej wersji, to jedna przeszklona bryła o obłych kształtach. Znacznie różni się od najnowszej, większej wersji. Autorem obu projektów jest lubelska pracownia Bolesława Stelmacha.
