Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Samorząd jest prawem robienia głupstw na własny koszt -prowokacyjnie zaczął Wofgang Schwade, burmistrz niemieckiego Lippstadt, pierwszy z mówców podczas sobotniego (10 bm.) III Międzynarodowego Forum Samorządowego w Kraśniku. Zarówno jednak on, jak i pozostali mówcy pokazywali możliwości tkwiące w samorządności, szczególnie w sferze gospodarczej. Przede wszystkim zaś - zachęcali do ich wykorzystania.
Pierwsze forum odbyło się w Kraśniku w 1999 roku i wówczas dyskutowano o samorządności, za punkt wyjścia biorąc model węgierski - swoje doświadczenia relacjonowali goście z zaprzyjaźnionego z Kraśnikiem Hajduboszormeny. Rok później poznawano doświadczenia belgijskie z Tielt i Zwiselede, natomiast w tym roku postanowiono przyjrzeć się samorządności w Niemczech, do dyskusji zapraszając gości z Lippstadt.
- O ile jednak w pierwszych dwóch latach koncentrowaliśmy się wyłącznie na funkcjonowaniu samorządów, to w tym roku postanowiliśmy rozszerzyć spojrzenie na styk samorządność-gospodarka - wyjaśnia Piotr Czubiński, burmistrz Kraśnika. - To właśnie spotkanie z gośćmi z Niemiec, wcześniejsza wizyta ich misji gospodarczej w Kraśniku przekonały nas, by przekierunkować konferencję na aspekt samorządowo-gospodarczy.
W przygotowaniu tak pomyślanego forum niemała była zasługa Lubelskiej Fundacji Rozwoju, obok Urzędu Miejskiego w Kraśniku i Kraśnickiej Izby Gospodarczej, współorganizatora spotkania. - Nasze bliskie kontakty z fundacją mają już pięcioletnią historię - dodaje Grzegorz Jasiński, przewodniczący Rady Miejskiej w Kraśniku. - To forum jest ich podsumowaniem, a przy okazji wpisuje się w 10-lecie funkcjonowania LFR.
- O ile jednak w pierwszych dwóch latach koncentrowaliśmy się wyłącznie na funkcjonowaniu samorządów, to w tym roku postanowiliśmy rozszerzyć spojrzenie na styk samorządność-gospodarka - wyjaśnia Piotr Czubiński, burmistrz Kraśnika. - To właśnie spotkanie z gośćmi z Niemiec, wcześniejsza wizyta ich misji gospodarczej w Kraśniku przekonały nas, by przekierunkować konferencję na aspekt samorządowo-gospodarczy.
W przygotowaniu tak pomyślanego forum niemała była zasługa Lubelskiej Fundacji Rozwoju, obok Urzędu Miejskiego w Kraśniku i Kraśnickiej Izby Gospodarczej, współorganizatora spotkania. - Nasze bliskie kontakty z fundacją mają już pięcioletnią historię - dodaje Grzegorz Jasiński, przewodniczący Rady Miejskiej w Kraśniku. - To forum jest ich podsumowaniem, a przy okazji wpisuje się w 10-lecie funkcjonowania LFR.
- To forum jest pierwsze po podpisaniu przez Lubelską Fundację Rozwoju realizacji programu PHARE 2000, adresowanego do małych i średnich przedsiębiorstw - mówi Wojciech Zwolak, członek zarządu LFR. - Na podpisanie konkretnych umów w ramach tego programu mamy tylko rok, więc ta prezentacja możliwości, jakie daje małym i średnim firmom PHARE jest bardzo ważna.
Przysłuchiwali się jej zaproszeni przez organizatorów przedsiębiorcy z powiatu kraśnickiego i janowskiego. Dodajmy, że w ramach tego programu Lubelszczyzna zyskała najwięcej środków spośród wszystkich województw Polski wschodniej (dotyczy to m.in. promocji jakości, nowych technologii, rozwijania eksportu, a także usług doradczych czy poręczeń kredytowych).
- Na nasze forum powinniśmy też spojrzeć w kontekście rozszerzania Unii Europejskiej - podkreśla Grzegorz Jasiński. - Wszelkie spotkania, gdzie pojawia się tematyka integracji, są potrzebne.
Nic dziwnego, że wśród słuchaczy nie zabrakło młodzieży z kraśnickich szkół średnich.
Przysłuchiwali się jej zaproszeni przez organizatorów przedsiębiorcy z powiatu kraśnickiego i janowskiego. Dodajmy, że w ramach tego programu Lubelszczyzna zyskała najwięcej środków spośród wszystkich województw Polski wschodniej (dotyczy to m.in. promocji jakości, nowych technologii, rozwijania eksportu, a także usług doradczych czy poręczeń kredytowych).
- Na nasze forum powinniśmy też spojrzeć w kontekście rozszerzania Unii Europejskiej - podkreśla Grzegorz Jasiński. - Wszelkie spotkania, gdzie pojawia się tematyka integracji, są potrzebne.
Nic dziwnego, że wśród słuchaczy nie zabrakło młodzieży z kraśnickich szkół średnich.
