Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

13 czerwca 2020 r.
16:01

Historia Lublina. Tajemnice zwykłego biurowca z Czwartku

Autor: Zdjęcie autora agdy
8 0 A A
15 czerwca 2020 17:00
Makieta Domu Pereca
Makieta Domu Pereca

Wzgórze Czwartek w Lublinie i ul. Szkolną zna mnóstwo osób. Otwierana w poniedziałek wystawa to korepetycje z historii tego kawałka miasta. Kto by się spodziewał, że jest tu gmach z tak niezwykłą przeszłością. Gmach, który był przystankiem na drodze lekarza, światowej klasy naukowca, który otarł się o Nobla.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Ośrodek "Brama Grodzka – Teatr NN" (ul. Grodzka 21) zaprasza na wystawę poświęconą Żydowskiemu Domowi Ludowemu im. I.L. Pereca na Czwartku.

- W Lublinie wielką ideą była z pewnością Jesziwa Mędrców Lublina, ale budowniczym Domu Pereca zależało też na tym, żeby zrównoważyć jesziwę, żeby pokazać światu, że żydowski Lublin to nie tylko religia, ale że istnieje tutaj również prężne życie świeckie. W jakimś sensie wzorem dla budowniczym Domu Pereca był Dom Żołnierza – nowoczesny gmach, który może pomieścić wiele organizacji i instytucji o zasadniczo świeckim charakterze – mówi Piotr Nazaruk, który dla Ośrodka „Brama Grodzka-Teatr NN” przygotował wystawę o budynku z Czwartku.

1937

Otwarcie Domu Pereca, który zaczęto wznosić w 1937 roku planowano na początek września 1939 roku. Budynek przetrwał wojnę w stanie niemal surowym. Okresowo działała tu kuchnia społeczna czy szpital epidemiczny. Po wyzwoleniu Lublina Komitet Żydowski założył noclegownię, siedzibę miała Żydowska Szkoła Powszechna. W 1951 roku dom stał się własnością ministerstwa rolnictwa. Od tamtej pory mieści w sobie ważne instytucje związane z ochroną zdrowia publicznego.

Choć dom zmienił adres – z ul. Czwartek 4 na ul. Szkolną 16, bo cała dzielnica bardzo się przez ten czas zmieniła – nadal istnieje. Dziś jest tu siedziba Narodowego Funduszu Zdrowia.

- Z mojej perspektywy to jeden z najciekawszych budynków w Lublinie. Pod względem architektonicznym była to bardzo dobrze zaprojektowana modernistyczna bryła, dzieło zasłużonego lubelskiego architekta Henryka Bekkera, która z czasem padła niestety ofiarą późniejszych architektów. Przygotowując wystawę, położyliśmy z Agnieszką Wiśniewską duży nacisk na odtworzenie pierwotnego piękna tego budynku. Pokazujemy jego przedwojenny projekt, szereg zdjęć z budowy i przede wszystkim model przygotowany przez prof. Jerzego Montusiewicza i dr. Marcina Barszcza z Politechniki Lubelskiej – dodaje Nazaruk.

Pytany czy przedwojenna idea żydowskiej, lewicującej społeczności Lublina przetrwała do naszych czasów, czy we współczesnym  mieście można znaleźć inicjatywy, które wytłumaczą przedwojenny pomysł mówi, że mamy wiele centrów kultury, większych i mniejszych inicjatyw, jak chociażby Punkt Kultury Szymona Pietrasiewicza, które starają się angażować lokalną społeczność, często wykluczoną społecznie czy ekonomicznie.

2020

- Wszystkie te inicjatywy różni jednak od Domu Pereca skala. Ten gmach był budowany za prawdziwą fortunę zbieraną przez setki wolontariuszy w Polsce i na świecie. Poza tym znacznie większa była też skala ideologiczna, postulaty socjalistycznie były wtedy nie tylko bardzo żywe, ale też wyrastały na gruncie potwornej biedy materialnej, a często też duchowej, braku wykształcenia, perspektyw, dyskryminacji i konfliktów etnicznych i religijnych. Kiedy patrzę na plany Domu Pereca i widzę na nim łaźnię z natryskami i przebieralnią, myślę o tych wszystkich dzieciach z dusznych mieszkań na Podzamczu, które kąpać mogły się co najwyżej w Czechówce. Dom Pereca miał naprawdę odmienić ich życie i cieszę się, że w naszym względnym dobrobycie aż takie wydźwignięcie nie jest już chyba dzisiaj potrzebne, a na pewno nie na taką skalę – tłumaczy autor otwieranej 15 czerwca wystawy.

1959

W historii budynku jest okres, gdy mieścił się tu Instytut Medycyny Pracy i Higieny Wsi im. Witolda Chodźki. To dzisiejszy Instytut Medycyny Wsi. Przełom lat 50. i 60. ubiegłego wieku to także czas, gdy z instytutem był związany Wolf Szmuness. Pracował w ówczesnym zakładzie chorób odzwierzęcych IMPiHW.

Wolf Szmuness pochodził z Warszawy, studiował medycynę we Włoszech, ale wrócił do rodziny gdy wybuchła wojna. Trafił do Rosji a potem na Syberię jako więzień. Studiował w Tomsku i Charkowie, był epidemiologiem. W 1959 roku, jako repatriant z córką i żoną przyjechał do Lublina. Zamieszkał w prowizorycznym mieszkaniu w... Domu Pereca.

Dlaczego Lublin powinien pamiętać o dawnym pracowniku Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej, Akademii Medycznej (prowadził zajęcia z epidemiologii i obronił habilitację) i Wojewódzkiego Ośrodka Matki i Dziecka?

- Sławę zyskał w Nowym Jorku, kiedy podjął się przeprowadzenia testów szczepionki przeciwko wirusowi hepatitis B powodującego wirusowe zapalenie wątroby typu B. I kiedy mówię o sławie, mam na myśli naprawdę sławę. Dziennikarzy „Playboya” dobijających się do jego drzwi, setki audycji telewizyjnych i radiowych. Jego dawny współpracownik Edward Harley, tak opowiadał mi o roli Szmunessa w walce z WZW B: Trudno podsumować to w kilku słowach, ale wkład Wolfa w prewencję i eradykację (całkowite wyleczenie - red.) tej często śmiertelnie niebezpiecznej choroby jest bardzo doniosły. Bez niego upowszechnienie szczepionki zajęłoby jeszcze wiele lat. Szmuness wykazał, że hepatitis B może być przenoszony nie tylko na przykład przez transfuzję krwi czy igły, ale również drogą płciową. Jako pierwszy pokazał także, że wirusy mogą powodować raka i w związku z tym szczepionka przeciwko hepatitis B stała się pierwszą chroniącą przed nowotworami. Jego nieskazitelny wręcz projekt testów tej szczepionki przyczynił się nie tylko do sukcesu samych prób, ale stał się także klasycznym modelem każdej ze szkół epidemiologii i zdrowia publicznego – cytuje Piotr Nazaruk swojego rozmówcę.

Kiedy jeszcze w Lublinie Szmuness pracował nad swoją habilitacją, opracowywał dziesiątki tysięcy wywiadów epidemiologicznych, nauczył się pracować z olbrzymimi ilościami danych. - Jestem przekonany, był to jeden z powodów jego późniejszego sukcesu w USA - dodaje.

Wolf Szmuness był związany z Lublinem około 10 lat.

- W 1968 roku usłyszał, że może sprzedawać lody. Stało się jasne, że to koniec i nie uda mu się uniknąć wyjazdu. Kariera, zasługi i prace naukowe straciły wówczas znaczenie, a z całego dorobku zostawały walizka i bilet w jedną stronę – dodaje Piotr Nazaruk, który intrygującej postaci epidemiologa poświęcił artykuł „Alchemik” na blogu Ośrodka (www.teatrnn.pl).

Otwarcie wystawy o budynku, który splata historię miasta, ideały i niezwykłe życiorysy  o godz. 17. 

Wolf Szmuness w swoim nowojorskim laboratorium w New York Blood Center (fot. Donna Harley, ze zbiorów autorki)
e-Wydanie

Pozostałe informacje

Będą straszyć. Kozłówka zachęca do zwiedzania pałacowych komnat po zmroku
powiat lubartowski

Będą straszyć. Kozłówka zachęca do zwiedzania pałacowych komnat po zmroku

Niestety na to wydarzenie wolnych miejsc już nie ma. Ci, którzy zamówili bilety wcześniej, w środę wezmą udział w niezwykłym, wieczornym spacerze po komnatach pałacu Zamoyjskich. Nie będą sami. Z mroków historycznych wnętrz wyłonią się duchy dawnych mieszkańców.

Szybko strzelony gol im nie pomógł. Opinie po meczu Górnika Łęczna z GKS Tychy

Szybko strzelony gol im nie pomógł. Opinie po meczu Górnika Łęczna z GKS Tychy

W sobotni wieczór na boisku spotkały się Górnik Łęczna i GKS Tychy, a więc dwa zespoły, które w tym sezonie są specjalistami od remisów. Choć w meczu padło aż cztery gole to spotkanie zgodnie z przewidywaniami zakończyło się podziałem punktów. Jak mecz oceniają obaj trenerzy?

Znowu sami odebraliśmy sobie szansę, czyli opinie po meczu Świdniczanka – Podlasie
galeria

Znowu sami odebraliśmy sobie szansę, czyli opinie po meczu Świdniczanka – Podlasie

Świdniczanka do derbów z Podlasiem przystępowała z serią pięciu porażek z rzędu. Bialczanie chcieli za to przełamać fatalną, wyjazdową passę. W tym sezonie wygrali wcześniej tylko raz w gościach. Ostatecznie swój cel zrealizowali biało-zieloni, chociaż niewiele zabrakło, aby derby zakończyły się remisem. Jak spotkanie oceniają trenerzy obu ekip?

Słynne kawasaki należy do polskiego kolekcjonera
Dęblin
galeria

Wystąpił w Top Gun. Teraz można go oglądać w Dęblinie

Czarno-czerwony kawasaki GPZ 900r Ninja - ten sam, na którym w 1986 roku w filmie Top Gun jeździł Tom Cruise, a także towarzysząca mu Kelly McGillis - stoi teraz w hangarze Muzuem Sił Powietrznych w Dęblinie. To jedna z kilku maszyn, która brała udział w produkcji amerykańskiego studia Paramount Pictures.

Bialska Rada Kobiet
Biała Podlaska

Nie dostały się do rady miasta, ale trafiły do innej. Jakie były zasady naboru?

Czternaście powołanych przez prezydenta pań ma strzec spraw kobiet w Białej Podlaskiej. Ten nowy organ doradczy na razie ma działać 3 lata. W większości to nazwiska związane ze środowiskiem obecnej władzy w mieście.

La vida loca. Co za impreza!
foto
galeria

La vida loca. Co za impreza!

Co to była za impreza! El Cubano odleciało. Zobaczcie, co się działo na parkiecie i jak się bawił Lublin.

Otylia Jędrzejczak odwiedziła Chełm
ZDJĘCIA

Otylia Jędrzejczak odwiedziła Chełm

Otylia Swim Tour, czyli cykl zawodów dla dzieci w sobotę zawitał do Szkoły Podstawowej nr 8 w Chełmie. Z jedyną, polską mistrzynią olimpijską ćwiczyło ponad sto dzieci. Trzeba dodać, że utytułowaną pływaczkę przywitał efektowny mural z jej podobizną.

W Świdniku słuchają jazzu. Dzisiaj koncert znanego, kubańskiego pianisty
zdjęcia
galeria

W Świdniku słuchają jazzu. Dzisiaj koncert znanego, kubańskiego pianisty

Trwa XIX Świdnik Jazz Festival. W programie festiwalu znalazły się koncerty uznanych artystów z Polski i zagranicy, którzy grają na wysokim poziomie. Wśród nich m.in. świdnicka Helicopters Brass Orchestra, Aleksandra Kutrzepa Quartet oraz kubański pianista Alfredo Rodriguez.

Magia świąt w azjatyckim stylu. Trwa festiwal Akira Hello Christmas
zdjęcia
galeria
film

Magia świąt w azjatyckim stylu. Trwa festiwal Akira Hello Christmas

Cosplay, manga, horoskopy, warsztaty i gry planszowe, a to wszystko w świątecznym klimacie. Dwudniowy festiwal Akira to gratka dla fanów kultury azjatyckiej.

AZS UMCS Lublin zaprasza na mecz siatkarek. Biletem wstępu słodycze

AZS UMCS Lublin zaprasza na mecz siatkarek. Biletem wstępu słodycze

Dzisiaj sezon 2024/2025 rozpoczną siatkarki DRS AZS UMCS Lublin. Akademiczki na inaugurację zagrają u siebie z Feniks AZS Politechnika Lubelska. Spotkanie zaplanowano na godz. 18 w sali ZS nr 5 przy ul. Elsnera.

Ostra sobota w lubelskiej klubokawiarni - zdjęcia
foto
galeria

Ostra sobota w lubelskiej klubokawiarni - zdjęcia

Ostra Sobota w Klubokawiarni OSTRO! Za didżejką stanął jeden z najlepszych didżejów w Polsce - 69beats oraz Szop-n! Jak zawsze było dużo fajnej muzyki. Jeśli jesteście ciekawi jak było, to zapraszamy do obejrzenia naszej fotogalerii.

Zimowe warunki na drogach zbierają żniwo. Wypadki w regionie

Zimowe warunki na drogach zbierają żniwo. Wypadki w regionie

Śliska nawierzchnia i niedostosowanie prędkości do warunków drogowych były przyczyną dwóch zdarzeń, do których doszło wczoraj i dziś rano w Chotyłowie i Białej Podlaskiej. Policja apeluje o ostrożność za kierownicą oraz dostosowanie stylu jazdy do panujących warunków atmosferycznych.

Górnik Łęczna zremisował ósmy mecz w rundzie jesiennej

Górnik Łęczna dwa razy prowadził z GKS Tychy, ale kompletu punktów nie wywalczył

Po 16. kolejkach Górnik Łęczna miał na koncie siedem remisów na zapleczu PKO BP Ekstraklasy. Tym razem do Łęcznej przyjechał GKS Tychy, a więc drużyna, która w tym sezonie punktami dzieliła się do tej pory aż 10-krotnie. W meczu padły aż cztery gole, ale obie drużyny solidarnie podzieliły się punktami po raz kolejny.

Raz, dwa, trzy "i,,...
galeria

Raz, dwa, trzy "i,,...

W dniach 23-25 listopada w Lublinie odbywa się 3. FIT – Festiwal Improwizacji Teatralnych, który zaprasza publiczność do świata spontanicznych spektakli, pełnych kreatywności i interakcji. Wydarzenie odbywające się w Domu Kultury LSM to wyjątkowa okazja, by doświadczyć magii, improwizacji i zabawy.

Stella Johnson wróciła do gry po przerwie spowodowanej kontuzją

Polski Cukier AZS UMCS do przerwy prowadził we Wrocławiu, a przegrał ze Ślęzą ponad 20 punktami

Polski Cukier AZS UMCS Lublin został rozgromiony we Wrocławiu. Zespołowi, który aspiruje do medali mistrzostw Polski takie porażki nie przystoją.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Ogłoszenia

Najnowsze · Promowane
Maszyny i narzędzia -> Sprzedam

silnik 3 fazowy

Lublin

0,00 zł

Nieruchomości -> Sprzedam -> Mieszkania

mieszkanie sprzedam

Lublin

0,00 zł

Różne -> Sprzedam

kolkom

ZAMOŚĆ

115,00 zł

Różne -> Sprzedam

redukc

ZAMOŚĆ

52,00 zł

Różne -> Sprzedam

pasek

ZAMOŚĆ

29,00 zł

Komunikaty