Fundamenty za ponad dwa lata, stan surowy rok później. Tak wygląda aktualny kalendarz budowy kompleksu Alchemia. Miasto przystało na plan inwestora, podnosząc jednocześnie wysokość kary za opóźnienia.
– Według inwestora, jest to realny harmonogram realizacji projektu – mówi Katarzyna Mieczkowska- Czerniak, rzecznik prezydenta Lublina. – Zgodnie z nim fundamenty mają być gotowe do końca 2013 roku. Rok później inwestor powinien zrealizować budynki w stanie surowym zamkniętym. Podpisaliśmy w tej sprawie stosowny akt notarialny.
Terminy budowy były już kilkakrotnie przesuwane. W umowie między miastem a Arkadami zapisano karę za opóźnienia, w wysokości 2 mln zł. W aktualnym porozumieniu wartość ewentualnej kary podniesiono o kolejny milion. O ile w nowej umowie z miastem zapisano dwa kluczowe terminy, to nie jest pewne, kiedy uda się wbić pierwszą łopatę.
– Najpierw trzeba rozstrzygnąć kilka kwestii formalnych, a inwestor nie ma wpływu na termin załatwienia tych spraw – dodaje Mieczkowska-Czerniak. – Nie możemy przewidzieć np. działania sądów. Firma przedstawiła natomiast dokładną listę rzeczy, które trzeba załatwić przed rozpoczęciem prac budowlanych.
Jedna z nich to kwestia własności kamienicy przy ul. Olejnej 8. Arkady muszą ją przejąć, by myśleć o budowie. Wcześniej trzeba jednak przesiedlić kilka rodzin, które mieszkają w kamienicy. W tej sprawie nie udało się jeszcze dojść do porozumienia z lokatorami.
Miasto zamierza natomiast zbyć swoją część kamienicy na rzecz inwestora. – Projekt takiej uchwały jest w przygotowaniu. Powinien być przedstawiony na najbliższej sesji Rady Miasta – dodaje Mieczkowska-Czerniak. – To niezbędne dla realizacji projektu.
Alchemia
To połączenie podziemnego parkingu i galerii handlowej. Miejsca postojowe mają powstać między ul. Świętoduską i Lubartowską. Stamtąd, podziemnym łącznikiem przejdziemy do części staromiejskiej. Tam właśnie, wzdłuż ulicy Olejnej, zaplanowano część handlową.