30 tys. zł i przeprosin w telewizji żąda od posła Janusza Palikota szef PiS Jarosław Kaczyński. Za stwierdzenie, że wspólnie z byłym CBA spreparował aferę hazardową.
Kaczyńskie twierdzi, że Palikot naruszył jego dobra osobiste. Polityk PiS poza sprostowaniem, które ma być wyemitowane w TVN24 i odręcznie napisane specjalnie dla niego, żąda także 30 tys. zł na rzecz Polskiej Akcji Humanitarnej.
Tymczasem Palikot nie ma zamiaru spotykać się z Kaczyńskim na sali sądowej. "To dość obrzydliwe. Dlatego z góry – przez adwokata - zaproponuję odszkodowanie. Niech będzie 30 000 tys. – byle tylko uniknąć tego okropnego zbliżenia. Fuj!” napisał na blogu Palikot.
Dotychczas z lubelskim posłem za pomocą wymiaru sprawiedliwości walczył brat Jarosława, prezydent RP Lech Kaczyński. Palikot regularnie sugeruje, że prezydent ma problemy z alkoholem, nazwał go też "kurduplem”. Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie znieważenia głowy państwa, ale prawnicy prezydenta odwołali się. O tym czy śledztwo zostanie wznowione zadecyduje sąd.