Nie tylko uczniowie lubelskiego liceum nr XXIII będą w dniu pogrzebu abp. Józefa Życińskiego bawić się na balu studniówkowym. Studniówkę organizuje wtedy również III LO im. Unii Lubelskiej.
– Wszyscy czujemy się z tym niekomfortowo – podkreśla Grzegorz Lech, dyrektor III LO. Ale dodaje, że przełożenie tak dużej imprezy w tak krótkim czasie było praktycznie niemożliwe.
– Teoretycznie, dałoby się to zrobić. Pytanie: Jakim kosztem i kto za to zapłaci. Rodzice nie zapłacą drugi raz za tę samą studniówkę, a tak należałoby to liczyć – wyjaśnia Lech. – To jest przedsięwzięcie dla 500 osób. Przygotowania trwają od października. Umowy zostały podpisane znacznie wcześniej, a nie znalazły się w nich zapisy dotyczące takich zdarzeń.
– Ja wyraziłem swoje zdanie na ten temat. Ale organizatorami studniówki są rodzice – dodaje dyrektor. – Po konsultacjach zapadła decyzja, że bal jednak się odbędzie: nie w Lublinie, tylko poza miastem (w Piotrowicach – red.).
Wczoraj napisaliśmy, że mimo uroczystości pogrzebowych abp. Józefa Życińskiego bal studniówkowy będą mieli uczniowie XXIII LO. Dyrekcja szkoły i rodzice przekonują, że imprezy nie dało się przełożyć.