Długo oczekiwane inwestycje na osiedlach zamiast dużych i drogich projektów, takich jak stadion czy basen. To propozycje Grzegorza Muszyńskiego, kandydata PiS na prezydenta Lublina.
Swój plan dla miasta podzielił na trzy części: "Praca dla rozwoju, rozwój dla pracy”, "Lublin, jesteśmy u siebie” oraz "Królewskie miasto Lublin”. Jako skutek złej polityki obecnie rządzących Lublinem wskazał to, że w ostatnich 8 latach z miasta na stałe wyjechało 10 339 mieszkańców. I dlatego pierwszy punkt jego programu akcentuje inwestycje w człowieka. - Największym kapitałem Lublina są młodzi ludzie. Ci którzy tu mieszkają, ci którzy chcieli tu zostać - powiedział Muszyński. - To przeciwstawiamy wątpliwym projektom, które zostały wykonane, a do których ciągle będziemy musieli z budżetu dokładać pieniądze - dodał.
Do wątpliwych projektów zaliczył m.in. stadion, który według niego jest za duży. - Stadion? Jak najbardziej tak, ale między "bez stadionu” a 15,5 tysiąca (liczba miejsc na trybunach) jest jeszcze ileś tam liczb - powiedział Muszyński. Jako podobny przykład podał też basen olimpijski, który według niego również jest za duży, a także pole golfowe nad Zalewem Zemborzyckim. Jako źle wykonane inwestycje wymienił z kolei niedokończoną ścieżkę rowerową nad zalewem i tor rowerowy przy ul. Janowskiej.
Kandydat PiS zamierza zająć się inwestycjami na osiedlach. Takimi, które - jak powiedział - czekają na swoją realizację po 6-8 lat. Poinformował też, że planuje budowę wiaduktu na skrzyżowaniu al. Racławickich i ul. Sowińskiego. - Najprostsze skrzyżowanie w dwóch poziomach można zrobić za 40 milionów - obliczył Muszyński.
Muszyński krytykował również budżet obywatelski w Lublinie, nazywając go "budżetem piarowskim”. Według niego, 10 mln zł przeznaczonych na ten cel, to za mało. - Absolutnie cały budżet musi być decyzją obywatelską - stwierdził. Dodał, że według niego głosowanie w budżecie obywatelskim powinno odbywać się poprzez radnych.
Muszyński obiecuje też ściślejszą współpracę miasta z uniwersytetami i biznesem. Zamierza także wspierać nowe inicjatywy biznesowe w ramach inkubatorów przedsiębiorczości.