Nieprędko zacznie się przebudowa zardzewiałej kładki nad ul. Filaretów, choć jej odnowienie zapowiadano na ten rok. Ratusz stwierdził, że miasto na razie nie może sobie pozwolić na taki wydatek.
Farba schodzi płatami, w konstrukcję wżera się korozja, rdzawe zacieki tylko potęgują ponure wrażenie. Tak wygląda dziś kładka, która łączy os. Mickiewicza z os. Piastowskim, ułatwiając m.in. dojście do kościoła. Stalową konstrukcję zbudowano przed laty w miejscu, w którym brakowało bezpiecznego przejścia przez dwujezdniową ul. Filaretów, gdzie kierowcy często jadą zbyt szybko.
Kładka jest w opłakanym stanie, ale miasto nie zabiera się za jej przebudowę, choć od zeszłego roku ma gotowy projekt. W planie jest wymiana płyty kładki z ażurowej na pełną i wykonanie odwodnienia, którego brak szkodzi całej konstrukcji. Konieczna jest też wymiana balustrad, które nie są zgodne z obowiązującymi przepisami, zabezpieczenie antykorozyjne stalowej konstrukcji oraz jej uziemienie.
Jeszcze w grudniu Urząd Miasta zapowiadał, że w ciągu roku dopisze przebudowę kładki do budżetu Lublina na 2022 rok. Nic takiego jednak nie nastąpiło.
W sprawie kładki interweniowała ostatnio w Ratuszu miejska radna Monika Orzechowska (klub prezydenta Żuka), która od lat upomina się o tę inwestycję.
– Konstrukcja jest mocno przerdzewiała, a za chwilę jej stan techniczny uniemożliwi bezpieczne z niej korzystanie – pisała do prezydenta radna Orzechowska. – Proszę o wskazanie terminu realizacji inwestycji i podjęcie odpowiednich kroków w celu zabezpieczenia przejścia niezagrażającego życiu i zdrowiu mieszkańców.
Ratusz odpowiedział jednoznacznym stwierdzeniem, że obecnie miasto nie może sobie pozwolić na taką przebudowę.
– Zadanie zostało zgłoszone do projektu budżetu na rok 2023 – odpisał radnej Artur Szymczyk, zastępca prezydenta Lublina. – Ostateczne rozstrzygnięcie w sprawie ujęcia zadania w budżecie na 2023 r. zostanie podjęte w grudniu na sesji Rady Miasta, podczas której zostanie przyjęty budżet.
Ile pieniędzy potrzeba na przebudowę?
– Ostatni kosztorys inwestorski z początku bieżącego roku szacuje koszt na około 1,8 mln zł, jednak przed ewentualnym zamówieniem będzie on wymagał aktualizacji. Kwota prawdopodobnie wzrośnie o wartość inflacji – zastrzega Justyna Góźdź z lubelskiego Ratusza. Ile czasu potrzeba na same prace przy kładce? – Roboty nie powinny potrwać dłużej niż rok.