Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
O kilkanaście minut ma się skrócić podróż pociągiem z Lublina do Stalowej Woli - zapowiada spółka PKP Polskie Linie Kolejowe.
Umożliwić ma to przebudowa i elektryfikacja łączącej oba miasta linii nr 68. Kolejarze zapowiadają, że prace budowlane powinny się rozpocząć w 2017 roku.
- Dzięki temu otworzymy wschodnią magistralę kolejową z Olsztyna przez Białystok i Lublin aż do Rzeszowa - wyjaśnia Maciej Dutkiewicz, rzecznik PKP PLK. Obecnie linia ta jest zelektryfikowana tylko między stacjami Lublin i Lublin Zemborzyce. - Jej elektryfikacja będzie dużym uproszczeniem dla ruchu towarowego, bo nie będzie już trzeba wymieniać lokomotyw - dodaje.
To właśnie usprawnienie ruchu towarowego jest głównym powodem planowanej modernizacji szlaku. Dla niego też, a nie dla przewozów pasażerskich, większe znaczenie będzie mieć wytyczona przez kolejarzy wschodnia magistrala.
Plany kolejarzy nie zakładają jednak dobudowy drugiego toru. Istniejąca nawierzchnia ma być wymieniona, dzięki czemu maksymalna możliwa tu do osiągnięcia prędkość pociągów wzrośnie do 120 km/h.
Zarządzająca polskimi torami spółka właśnie podpisała opiewającą na 1,8 miliona złotych umowę na sporządzenie dokumentu zwanego studium wykonalności, który jest niezbędny do dalszych prac nad modernizacją tej linii kolejowej. Studium opracuje konsorcjum firm WYG Consulting i WYG International. Dokument powinien być gotowy do końca września 2016 roku.
Modernizacja trasy z Lublina do Stalowej Woli to jeden z dziewięciu projektów, które spółka chce sfinansować wykorzystując unijne dotacje z programu Polska Wschodnia.
- Dzięki temu otworzymy wschodnią magistralę kolejową z Olsztyna przez Białystok i Lublin aż do Rzeszowa - wyjaśnia Maciej Dutkiewicz, rzecznik PKP PLK. Obecnie linia ta jest zelektryfikowana tylko między stacjami Lublin i Lublin Zemborzyce. - Jej elektryfikacja będzie dużym uproszczeniem dla ruchu towarowego, bo nie będzie już trzeba wymieniać lokomotyw - dodaje.
To właśnie usprawnienie ruchu towarowego jest głównym powodem planowanej modernizacji szlaku. Dla niego też, a nie dla przewozów pasażerskich, większe znaczenie będzie mieć wytyczona przez kolejarzy wschodnia magistrala.
Plany kolejarzy nie zakładają jednak dobudowy drugiego toru. Istniejąca nawierzchnia ma być wymieniona, dzięki czemu maksymalna możliwa tu do osiągnięcia prędkość pociągów wzrośnie do 120 km/h.
Zarządzająca polskimi torami spółka właśnie podpisała opiewającą na 1,8 miliona złotych umowę na sporządzenie dokumentu zwanego studium wykonalności, który jest niezbędny do dalszych prac nad modernizacją tej linii kolejowej. Studium opracuje konsorcjum firm WYG Consulting i WYG International. Dokument powinien być gotowy do końca września 2016 roku.
Modernizacja trasy z Lublina do Stalowej Woli to jeden z dziewięciu projektów, które spółka chce sfinansować wykorzystując unijne dotacje z programu Polska Wschodnia.
