Pracownicy otrzymają zaległe pensje za październik, odprawy oraz odszkodowanie za zwolnienia z winy zakładu. – Będzie to równowartość
od trzech do siedmiu miesięcznych poborów – twierdzi Zbigniew Zaporowski, dyr. biura syndyka DMP.
Najwyższe wypłaty mogą sięgnąć 14 tys. zł. Do uregulowania wszystkich zaległości wobec pracowników syndyk musiałby dostać z funduszu jeszcze 19 mln zł oraz 4 mln zł z masy upadłościowej na zaległe wypłaty za ostatnie trzy miesiące.