Mężczyzna potrącony wczoraj przez zastępcę komendanta wojewódzkiego lubelskiej policji zmarł w drodze do szpitala. Kierujący laguną oficer był trzeźwy.
Młodszy inspektor Włodzimierz Skowyra, zastępca komedanta wojewódzkiego policji, jechał prywatnym renault laguna.
– Ze wstępnych ustaleń wynika, że pieszy chciał przejść przez jezdnię w niedozwolonym miejscu – mówi nadkomisarz Janusz Wójtowicz, rzecznik prasowy lubelskiej policji. – Samochód uderzył go prawym, przednim bokiem.
Natychmiast przyjechała karetka pogotowia. 45-50 letni mężczyzna, którego tożsamość nie jest jeszcze znana, leżał nieprzytomny. Lekarz na miejscu próbował go reanimować.
Po kilku minutach karetka na sygnale ruszyła w stronę szpitala. Ranny zmarł w drodze.
Oględziny miejsca wypadku przeprowadził prokurator. Komendant dmuchał w alkomat. Wynik – negatywny. Na obecność alkoholu zostanie zbadana także krew pieszego. (kris)