Nasila się burza wokół iluminacji pomnika Józefa Piłsudskiego, który w Noc Kultury zmienił się w szkielet. Działający przy wojewodzie komitet wezwał Ratusz, by nie dopuszczał do takich rzeczy. Miasto deklaruje, że cenzury nie będzie.
O sprawie zrobiło się głośno, kiedy działacze Związku Piłsudczyków zaprotestowali przeciw temu, co można było zobaczyć na pl. Litewskim w Noc Kultury. Stojący tu konny pomnik Józefa Piłsudskiego podświetlony był tak, że przechodnie widzieli ludzki szkielet na szkielecie konia.
– Mamy świadomość, że używamy mocnych środków wyrazu, ale były one potrzebne, by zrównoważyć codzienną obecność tego silnego pomnika w centrum miasta – mówi Robert Zając, współautor pracy. – To nie miał być zamach na uczucia ani prowokacja, ale wytworzenie pewnej dyskusji, jak traktujemy historię i jak podchodzimy do pomników.
To, co jedni z zachwytem fotografowali telefonami komórkowymi, innych oburzyło. – To profanacja – mówił Tomasz Dyzma, szef oddziału związku.
Do wniosku, że „para kościotrupów” godziła w uczucia mieszkańców i że nie powinno się to powtórzyć, doszedł Wojewódzki Komitet Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa działający przy wojewodzie. Wydał w tej sprawie specjalne oświadczenie. – Zostało przyjęte jednogłośnie, przez aklamację – informuje Marcin Bielesz, rzecznik wojewody.
– Oceniamy tę oburzającą instalację jako nieodpowiedzialną zabawę ludzi, którym obca jest troska o patriotyczne wychowanie młodzieży – czytamy w oświadczeniu komitetu. – Niech twórcy tej oburzającej instalacji uświadomią sobie, że bez życia i działalności Marszałka nie byłoby Wolnej Ojczyzny, a w gubernialnym Lublinie, dalekiej prowincji Rosji lub później ZSRR, nie mieliby żadnych możliwości prowadzenia swoich nieodpowiedzialnych zabaw – dodają członkowie KOPWiM.
Komitet zaapelował też do organizatorów Nocy Kultury i innych wydarzeń o „niedopuszczenie w przyszłości do tego rodzaju skandalicznych zachowań”. Szefa instytucji koordynującej Noc Kultury spytaliśmy, czy zastosuje się do tego apelu. – Nie komentuję tego – mówi Grzegorz Rzepecki, dyrektor Warsztatów Kultury.
Apel o „niedopuszczanie” komitet skierował też do władz miasta. Te już dwa dni wcześniej zapewniały, że cenzury nie będzie. W piątek usłyszeliśmy to samo. – Stanowisko prezydenta pozostaje niezmienne – mówi jego rzeczniczka, Beata Krzyżanowska. – Prezydent wielokrotnie wypowiadał się z szacunkiem o środowisku piłsudczyków, ale nie jest jego rolą branie odpowiedzialności za działania artystyczne, bo odpowiadają za to dyrektorzy placówek. Nie ma też wpływu na to, jak działania artystyczne są odbierane.
Skierowanym do miasta apelem zaniepokojony jest współautor kontrowersyjnej iluminacji. – On jest niepokojący, bo to próba cenzurowania wypowiedzi w przestrzeni publicznej – uważa Zając. – Pomnik, architektura, czy cokolwiek innego w przestrzeni publicznej jest wypowiedzią. Ta rzeźba też. I powinniśmy móc się do niej odnieść, tak jak do każdej innej treści.
Oświadczenie Wojewódzkiego Komitetu Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa
Wojewódzki Komitet Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa liczy 41 osób. Według listy obecności na początku posiedzenia były wymienione poniżej osoby. Nie oznacza to, że każda z nich była również w trakcie decyzji o wystosowaniu oświadczenia w sprawie instalacji.
– To osoby, które podpisały listę na początku posiedzenia. Mogły wyjść w trakcie i nie brać udziału w tej części posiedzenia, w której omawiano tekst oświadczenia – zastrzega Marcin Bielesz, rzecznik wojewody. W trakcie omawiania tekstu nieobecny miał być m.in. przedstawiciel Urzędu Miasta.
Lista obecności:
Dorota Adach (Stowarzyszenie Środowiska Borowiczan-Sybiraków), Jerzy Surma (Kuratorium Oświaty, w zastępstwie kuratora), Henryk Czerkas (Związek Kombatantów RP i b. Więźniów Politycznych), Marta Pogoda (Straż Graniczna, w zastępstwie komendanta NOSG), Marian Kawałko (Urząd Marszałkowski), Halina Landecka (wojewódzki konserwator zabytków), Ryszard Kister (Światowy Związek Żołnierzy AK), Krystyna Mateuszuk (Związek Sybiraków), Zygmunt Nasalski (były dyrektor Muzeum Lubelskiego), Zdzisław Niedbała (Urząd Miasta), Kazimierz Olszewski (Związek Inwalidów Wojennych RP), Stefan Pedrycz (PCK), Leon Popek (IPN), Waldemar Podsiadły (sekretarz komitetu), Adam Polski (Wojewódzka Rada Towarzystw Regionalnych), Władysław Rokicki (Stowarzyszenie Obrońców Lublina), Janina Różańska (Towarzystwo Opieki nad Majdankiem), Tadeusz Soroka (Stowarzyszenie Żołnierzy Batalionów Chłopskich), Kazimierz Stasz (artysta plastyk), Janina Szymajda (Stowarzyszenie Osób Represjonowanych w Stanie Wojennym), Czesław Wójtowicz (Związek Więźniów Politycznych Okresu Komunistycznego), Jacek Welter (dyrektor IPN w Lublinie), Janusz Wrona (historyk), Bogdan Walas (SPKwK).