Prawie 3,4 promila wydmuchał w alkomat miał kierowca skutera ujęty przez patrol Straży Miejskiej w centrum Lublina. Kompletnie pijany mężczyzna niemal wjechał w grupę ludzi idących chodnikiem.
Jadący zygzakiem skuter w piątek zwrócił uwagę patrolu wyjeżdżającego z ul. Staszica. Strażnicy postanowili jechać za jednośladem wielokrotnie przekraczającym ciągłą linię. Mundurowi nie mogli zatrzymać skutera, bo nie mają uprawnień do zatrzymywania poruszających się pojazdów, chyba że za znakiem „zakaz ruchu”.
Prowadzący skuter skręcił z Radziwiłłowskiej w Niecałą, gdzie niewiele brakowało, by wjechał w grupę pieszych. Tu gwałtownie zatrzymał się przy jednej z kamienic. Strażnicy nie pozwolili mu uciec, wezwali na miejsce policjantów, którzy sprawdzili trzeźwość mężczyzny. Za pierwszym razem alkomat pokazał prawie 3 promile, ponowne badanie wykazało niemal 3,4 promila.
Pijanego skuterzystę przewieziono do komisariatu przy Okopowej.