Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Nie popływamy już w tym roku w basenach nad Zalewem Zembrzyckim. Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji właśnie zamknął kompleks.
– Zrobiło się trochę chłodniej, lublinianie przestali przychodzić. Sezon można więc uznać za skończony – mówi Mariusz Szmit, dyrektor MOSiR. – Dlatego zdecydowaliśmy o zamknięciu basenów.
Dokładne podsumowanie tego sezonu poznamy pod koniec miesiąca. – W tej chwili prowadzimy szczegółowe analizy całego lata na Słonecznym Wrotkowie – tłumaczy Szmit. – Na pewno ośrodek odwiedziło w wakacje co najmniej 60 tysięcy osób. I na pewno wpływy z biletów pozwoliły na pokrycie wszystkich kosztów utrzymania i bieżącej działalności kompleksu.
Razem z podsumowaniem MOSiR przedstawi plany dotyczące następnego sezonu nad Zalewem. – Robimy teraz badania na ten temat wśród mieszkańców Lublina – mówi dyrektor. – Pytamy, co im się w tym roku podobało, co nie, co można jeszcze poprawić, czego brakuje. Wszystkie uwagi uwzględnimy przy planowaniu kolejnych inwestycji.
Dokładne podsumowanie tego sezonu poznamy pod koniec miesiąca. – W tej chwili prowadzimy szczegółowe analizy całego lata na Słonecznym Wrotkowie – tłumaczy Szmit. – Na pewno ośrodek odwiedziło w wakacje co najmniej 60 tysięcy osób. I na pewno wpływy z biletów pozwoliły na pokrycie wszystkich kosztów utrzymania i bieżącej działalności kompleksu.
Razem z podsumowaniem MOSiR przedstawi plany dotyczące następnego sezonu nad Zalewem. – Robimy teraz badania na ten temat wśród mieszkańców Lublina – mówi dyrektor. – Pytamy, co im się w tym roku podobało, co nie, co można jeszcze poprawić, czego brakuje. Wszystkie uwagi uwzględnimy przy planowaniu kolejnych inwestycji.
