W „najbliższym możliwym terminie” ma zostać ogłoszony konkurs na dyrektora Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej – informuje urząd marszałkowski, ale nie podaje na razie konkretnej daty.
W informacji przesłanej wczoraj przez Remigiusza Małeckiego, rzecznika marszałka województwa, czytamy, że zgodnie z rozporządzeniem Ministra Zdrowia komisję konkursową powołuje się w terminie dwóch miesięcy od dnia zwolnienia stanowiska objętego konkursem. Do tego czasu obowiązki dyrektora COZL pełni Piotr Krawiec (został powołany w ubiegłym tygodniu).
W ubiegłym tygodniu urząd marszałkowski nie chciał komentować, dlaczego została rozwiązana umowa z poprzednim dyrektorem Jerzym Kulińskim i co przesądziło o wyborze Piotra Krawca. Z przesłanego wczoraj komentarza też nie można się wiele dowiedzieć.
– Z panem dyr. Jerzym Kulińskim został rozwiązany stosunek pracy za obopólnym porozumieniem. Pełnienie obowiązków dyrektora COZL powierzono dr. Piotrowi Krawcowi, który ma pełne poparcie i zaufanie zarządu województwa – informuje rzecznik marszałka.
Związkowcy z działającej w COZL „Solidarności” na razie wstrzymują się od protestów, o których mówili po decyzji zarządu województwa o wyborze Piotra Krawca. – Do czasu konkursu, który ma być niedługo ogłoszony, powstrzymujemy się od jakichkolwiek radykalnych działań – mówi Józef Krupa, przewodniczący „S” w Centrum.
Są też już wstępne dane za ubiegły rok na temat sytuacji finansowej COZL. Według nich szpital ma większe, w porównaniu do analogicznego okresu 2017 roku, przychody ze sprzedaży usług medycznych – na poziomie ok. 211,27 mln zł.
– W tym przychody z Narodowego Funduszu Zdrowia to ok. 206 mln zł – informuje Małecki. – Z danych na koniec listopada ubiegłego roku wynika, że strata jest na poziomie 23,7 mln zł. Z kolei zobowiązania na koniec grudnia wyniosły 77,36 mln zł, w tym zobowiązania wymagalne w wysokości 14,5 mln zł.