Spory bałagan na miejskich serwisach internetowych wykazała wewnętrzna kontrola w Urzędzie Miasta.
W sieci brak było informacji o kompetencjach prezydenta i jego zastępców. Zakładka, w której powinny być informacje o stanie majątku miasta nie była aktualizowana, ostatni zamieszczony tu raport pochodził z 2007 r. Z kolei w zakładce poświęconej podatkom i opłatom widniały nieaktualne stawki.
Kontrolerzy sprawdzali też, czy system umawiania wizyt w urzędzie przez Internet rzeczywiście działa. O ile bez żadnych problemów udało się im "zaklepać” termin przyjęcia w Wydziale Komunikacji, o tyle w Wydziale Spraw Mieszkaniowych wizyta nie doszła do skutku.