Tuż przed świętami dwie linie autobusowe zaczną kursować wydłużonymi trasami. Lepszy dojazd do Lublina zyskają mieszkańcy Jabłonny i Zawieprzyc. Do kursów dopłacą gminy, które dogadały się w tej sprawie z Zarządem Transportu Miejskiego. Kolejne też chcą się porozumieć, wśród nich jest nawet Nałęczów.
Dalej na południe
Aż do Jabłonny będzie się zapuszczać linia 17, której najdłuższe kursy docierają dzisiaj przez Ćmiłów i Mętów do Głuszczyzny. Od 23 grudnia wybrane kursy w dni powszednie zostaną skierowane dalej przez Głuszczyznę i Czerniejów do miejscowości Jabłonna Majątek.
Mieszkańcy tych miejscowości będą mogli bezpośrednio dojechać do ścisłego centrum Lublina, w rejon dworca autobusowego i większości szpitali.
Trasa „siedemnastki” biegnie m.in. przez ul. Abramowicką, Kunickiego, Fabryczną, Zamojską, Lubartowską, al. Tysiąclecia, Spółdzielczości Pracy do pętli przy ul. Paderewskiego w dzielnicy Czechów.
Z Jabłonny autobus ma odjeżdżać o godz. 5.53, 6.36, 6.56, 8.38, 15.38, 16.38, 17.33, 19.34 i 22.26. Odjazdy z pętli na Czechowie zaplanowano na godz. 4.45, 5.03, 5.43, 6.59, 13.58, 14.58, 15.58, 18.16 i 21.16.
Dalej też na północ
– Również od 23 grudnia komunikacją miejską zostanie objęta gmina Spiczyn, poprzez skierowanie na jej teren wybranych kursów linii 22 w dzień powszedni – zapowiada Justyna Góźdź z Zarządu Transportu Miejskiego. – Trasa będzie prowadzić przez Pliszczyn, Łysaków, Sobianowice, Bystrzycę, Charlęż Kolonię i Jawidz do Zawieprzyc.
Trasa na terenie Lublina pozostanie bez zmian: ul. Turystyczna, Kalinowszczyzna, pl. Singera, al. Tysiąclecia i Wodopojna, a przystanek końcowy i zarazem początkowy będzie na ul. Lubartowskiej poniżej Bramy Krakowskiej.
Kursy z Zawieprzyc będą się zaczynać o godz. 5.24, 6.30, 7.48, 8.58, 16.13, 17.34 i 18.34. W przeciwnym kierunku autobus ma odjeżdżać z przystanku początkowego o godz. 5.22, 6.24, 7.32, 14.50, 16.02 oraz 17.17.
Załatwili wójtowie
– To będą pierwsze miejskie autobusy jeżdżące na terenie naszej gminy – mówi Marcin Pastuszak, zastępca wójta Jabłonny. – Rozmowy z Zarządem Transportu Miejskiego w Lublinie prowadzimy już od roku. Zostały podpisane już stosowne porozumienia.
O autobus upomnieli się sami mieszkańcy gminy, którzy zebrali w tej sprawie ponad 800 podpisów. Dziewięć kursów do Lublina i dziewięć powrotnych mają zagwarantowane do wiosny. – Wtedy ponowienie usiądziemy do stołu z pracownikami ZTM i sprawdzimy, jakie jest zapotrzebowanie. Wówczas też prawdopodobnie będziemy myśleć nad zwiększeniem ilości kursów.
Jest jeszcze jedna dobra informacja dla mieszkańców gminy Jabłonna. – Ponieważ autobusy linii nr 17 jeżdżą już przez teren gminy Głusk, gdzie obowiązuje pierwsza strefa, postanowiliśmy, że ta sama lubelska strefa będzie również u nas – zapowiada Pastuszak. Oznacza to, że pasażerowie zapłacą za bilet nie więcej, niż gdyby jechali po Lublinie.
– Byliśmy odcięci od świata, a od granic Lublina dzieli nas tylko 14 km – mówi Dorota Szczęsna, wójt gminy Spiczyn. – A mamy bardzo dużo uczącej się młodzieży i studentów. Dużo mieszkańców naszej gminy dojeżdża też do pracy do Lublina. Ludziom trudno było się odnaleźć po tym jak przestały jeździć autobusy PKS.
Także w Spiczynie nie wykluczają zwiększenia liczby kursów. – Zobaczymy jak wiele osób będzie jeździć tymi autobusami – zaznacza Szczęsna, która podlicza, że do kursów gmina będzie dopłacać średnio 13 tys. zł miesięcznie.
Następni w kolejce
Nie tylko Jabłonna i Spiczyn chcą zaprosić do siebie autobusy z Lublina. – Tematem komunikacji miejskiej interesuje się np. Nałęczów, Wojciechów czy Kamionka – potwierdza Góźdź, ale zastrzega: – Nie zapadły jeszcze żadne decyzje ze strony tych gmin i nie zostały rozpoczęte procedury formalne.