Im zimniej, tym lepiej. Dlatego dobrze, że niedziela była dosyć chłodna - mówi Robert Borowski, mors z Lublina,
- To proste: im zimniejsza jest temperatura powietrza, tym cieplej jest nam w wodzie. Dlatego tak lubimy się kąpać zimą - wyjaśnia Borowski. - Choć na prawdziwą zimę trzeba jeszcze trochę poczekać, to temperatury są już na tyle niskie, że można zacząć kąpanie.
Dziś pływali pierwsi chętni. Najstarszy miał 76 lat. - Tu wiek nie gra roli. Każdy może spróbować - zachęca pan Robert.
- Zapraszamy w każdą niedzielę. Zbieramy się w południe obok tamy nad zalewem. Można przyjść i popatrzeć. Może z czasem ktoś będzie chciał do nas dołączyć. (MB)