Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Pogotowie ma sześć nowych ambulansów. Pokazało je w niedzielę mieszkańcom podczas Dni Ratownictwa Medycznego.
Nowe karetki są wyposażone w sprzęt niezbędny do ratowania ludzkiego życia. Wewnątrz pojazdów znajdują się m.in. respiratory, defibrylatory, pompy infuzyjne, glikometry, aparaty do mierzenia ciśnienia oraz instalacje tlenowe z butlami.
- Do dyspozycji ratowników są też nowoczesne nosze umożliwiające układanie pacjenta w różnych pozycjach - mówi Zdzisław Kulesza, dyrektor Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego w Lublinie. - Nasze wozy są także zaopatrzone w system teleinformatyczny, dzięki któremu jest możliwość przekazania EKG pacjenta do szpitala. Koszt jednej karetki to ok. 350 tys. złotych.
Dotychczas lubelskie pogotowie miało do dyspozycji 22 ambulanse. Jeden z inkubatorem do przewozu noworodków, osiem karetek specjalistycznych (w zespole jeździ lekarz) oraz 13 podstawowych. Oprócz tego, w taborze są trzy karetki transportowe i kilkanaście wozów rezerwowych.
Koszt całej inwestycji to ponad 2 mln złotych.
- Do dyspozycji ratowników są też nowoczesne nosze umożliwiające układanie pacjenta w różnych pozycjach - mówi Zdzisław Kulesza, dyrektor Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego w Lublinie. - Nasze wozy są także zaopatrzone w system teleinformatyczny, dzięki któremu jest możliwość przekazania EKG pacjenta do szpitala. Koszt jednej karetki to ok. 350 tys. złotych.
Dotychczas lubelskie pogotowie miało do dyspozycji 22 ambulanse. Jeden z inkubatorem do przewozu noworodków, osiem karetek specjalistycznych (w zespole jeździ lekarz) oraz 13 podstawowych. Oprócz tego, w taborze są trzy karetki transportowe i kilkanaście wozów rezerwowych.
Koszt całej inwestycji to ponad 2 mln złotych.
