Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Pijany nastolatek zdemolował trzy samochody, zaparkowane przy ul. Trześniowskiej w Lublinie. Właściciele aut oszacowali straty na ponad 2 tys. złotych. Nastolatek przyznał się do winy.
Do zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę. Wandal zniszczył trzy samochody, ale zdążył uciec zanim na miejsce dotarli policyjni wywiadowcy.
-W volkswagenie polo wandal wybił tylną szybę, z kolei przednią szybę uszkodził w zaparkowanym obok fiacie ducato - wylicza Anna Kamola, z zespołu prasowego lubelskiej policji. - W nissanie maxima, przy bocznych drzwiach najprawdopodobniej skopał karoserię.
Właściciele samochodów oszacowali straty na ponad 2 tys. złotych. Kryminalni namierzyli wandala dzięki nagraniom z miejskiego monitoringu. Zarejestrował w pobliżu miejsca przestępstwa młodego mężczyznę.
- Operacyjni z "dwójki" rozpoznali go bez problemu. Był to dobrze znany im mieszkaniec Lublina, który jeszcze jako nieletni wchodził w konflikty z prawem - dodaje Kamola. - Młodzieniec w tym miesiącu skończył 18 lat.
Policjanci zatrzymali go w środę w rejonie ul. Koryznowej. Nastolatek trafił na komisariat, gdzie przyznał się do winy. Twierdził, że kiedy niszczył samochody był pijany. Po usłyszeniu zarzutów chłopak dobrowolnie poddał się karze uzgodnionej z prokuratorem. To 8 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 3 lata, 500 złotych grzywny, dozór kuratora i obowiązek naprawienia szkody.
-W volkswagenie polo wandal wybił tylną szybę, z kolei przednią szybę uszkodził w zaparkowanym obok fiacie ducato - wylicza Anna Kamola, z zespołu prasowego lubelskiej policji. - W nissanie maxima, przy bocznych drzwiach najprawdopodobniej skopał karoserię.
Właściciele samochodów oszacowali straty na ponad 2 tys. złotych. Kryminalni namierzyli wandala dzięki nagraniom z miejskiego monitoringu. Zarejestrował w pobliżu miejsca przestępstwa młodego mężczyznę.
- Operacyjni z "dwójki" rozpoznali go bez problemu. Był to dobrze znany im mieszkaniec Lublina, który jeszcze jako nieletni wchodził w konflikty z prawem - dodaje Kamola. - Młodzieniec w tym miesiącu skończył 18 lat.
Policjanci zatrzymali go w środę w rejonie ul. Koryznowej. Nastolatek trafił na komisariat, gdzie przyznał się do winy. Twierdził, że kiedy niszczył samochody był pijany. Po usłyszeniu zarzutów chłopak dobrowolnie poddał się karze uzgodnionej z prokuratorem. To 8 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 3 lata, 500 złotych grzywny, dozór kuratora i obowiązek naprawienia szkody.
