We czterech zaczepili siedzącego z dziewczyną w samochodzie lublinianina. Ten ze strachu zamknął się w aucie. Bandyci skopali maskę jego pojazdu, wyrwali zderzak i wybili szybę. Na koniec zagrozili pobiciem
17-latka była w towarzystwie kolegów. Kazali mu wyjść z pojazdu grożąc pobiciem. Przestraszony chłopak zamknął się w pojeździe. Sprawcy dalej grożąc wyrządzeniem mu krzywdy zaczęli kopać w maskę forda. Jeden z bandytów kamieniem wybił przednią szybę. Inny z kolei oderwał w aucie zderzak. Poszkodowany młodzieniec w obawie o swoje zdrowie i życie odjechał z miejsca zdarzenia.
O fakcie powiadomieni zostali policjanci z IV komisariatu. Mężczyzna oszacował straty na ponad 1 tys. zł.
Sprawcy trafili w ręce kryminalnych z "czwórki” przed kilkoma dniami. Okazali się nimi trzej 17-latkowie i ich 20-letni kompan. Do tej sprawy zatrzymana została także 17-letnia dziewczyna. Zatrzymani usłyszeli już zarzuty. Młodzi mężczyźni odpowiedzą za kierowanie gróźb karalnych oraz zniszczenie mienia, z kolei ich koleżanka - za wywieranie wpływu za pomocą groźby bezprawnej.
Za popełnione przestępstwa może im grozić do 5 lat pozbawienia wolności.