Czarne BMW tarasuje wyjazd z izby przyjęć szpitala przy al. Kraśnickiej – zaalarmowali nas dzisiaj ratownicy pogotowia.
Zdjęcie samochodu zaparkowanego przy wyjeździe do izby przyjęć na ginekologię przesłał nam wczoraj ratownik Marcin Dąbski. – Ten samochód parkuje w ten sposób niemal codziennie, mimo że na parkingu obok jest sporo wolnych miejsc. Zrobiłem zdjęcie, bo sytuacja powtarza się zbyt często. Interweniowaliśmy w tej sprawie, ale nie udało się skutecznie rozwiązać tego problemu – przyznaje Dąbski.
Jak dodaje, to nie jest jedyne auto, które blokuje izbę przyjęć. – Mieliśmy sytuację, że kierowca wjechał sobie do środka. Stwierdził, że nie chciał parkować na mrozie. Nie mamy czasu na to żeby co chwilę uświadamiać kierowców, że tutaj parkowanie jest zabronione.
Straż Miejska nie może interweniować, bo budynek znajduje się na terenie wewnętrznym placówki i nie podlega kompetencjom strażników.
W szpitalu usłyszeliśmy wczoraj, że problem z BMW nie był zgłaszany. – Ale za chwilę poproszę nasze służby żeby zweryfikowały tę sytuację. Jeżeli samochód faktycznie blokuje wyjazd z izby przyjęć, to zostanie stamtąd usunięty – zapewnił dyrektor szpitala Gabriel Maj. Po jakimś czasie auto zniknęło z podjazdu dla karetek. – Ktoś się zachował nieelegancko, auto zostało usunięte przez nasze służby – dodał dyrektor.
Jak się dowiedzieliśmy, ktoś obkleił BMW tzw. „karnymi naklejkami”.