Smętne pnie pozostały z drzew rosnących przed budynkiem biblioteki głównej Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego przy ul. Chopina.
W sprawie drzew napisała do nas mieszkanka jednej z pobliskich ulic. – Stan zieleni w Śródmieściu mnie i innych mieszkańców przeraża i skłania do myślenia o wyprowadzce chociaz naprawdę lubię moje miasto i dzielnicę. Ale może właśnie o to chodzi żeby mieszkańców wykurzyć – uważa pani Monika.
Usunięcie obu drzew zlecił Zarząd Dróg i Mostów. – Lipy były w 80 proc. obumarłe – wyjaśnia Karol Kieliszek z Urzędu Miasta. Tłumaczy, że wycinka po prostu nie została dokończona, a pozostawione pnie również zostaną usunięte. – W miejscu wyciętych lip posadzone będą nowe.
Zobacz także:
* W miastach potrzebne są jak największe drzewa
* Lublin: Zabytek kontra drzewa. Stuletni dąb zniknie z centrum miasta