Dzięki uporowi mieszkańców posadzone zostało w środę nowe drzewo przy ul. Peowiaków. Wcześniejsze sadzonki były notorycznie niszczone przez wandali.
– Klon został posadzony w tym miejscu w zamian za suche i niezdolne do wegetacji drzewo, które stwarzało zagrożenie dla przechodniów i zostało usunięte w 2014 r. – informuje Olga Mazurek-Podleśna z biura prasowego lubelskiego Ratusza. Przyznaje, że „już wielokrotnie” władze miasta próbowały zapełnić lukę po usuniętym drzewie. – Niestety za każdym razem nowe drzewko było zdewastowane.
Sprawców nie udało się namierzyć. Ratusz wyjaśnia, że kamery ulicznego monitoringu nie obejmują tego miejsca. Mimo to Urząd Miasta zdecydował się na posadzenie nowego klonu.
– Na pilną prośbę mieszkańców sąsiedniego budynku – tłumaczy Mazurek-Podleśna. Przed sąsiednią kamienicą zrobiło się ostatnio mniej zielono, bo sprzed budynku usunięto tego lata stare, puste w środku drzewo. Nowe, posadzone nieco dalej, ma być objęte pielęgnacją. – Obejmie ona również regularne nawadnianie, ze względu na panujące warunki atmosferyczne.