

W ciągu kilku dni wymienione mają być dwa wadliwe słupy, które ustawiono niedawno podczas przebudowy skrzyżowania ul. Narutowicza z Lipową i al. Piłsudskiego.

Słupy wyginają się nie trzymając pionu. W przypadku jednego z nich dobrze widać to na tle kamienicy stojącej na rogu Narutowicza i Chopina lub hotelu Victoria. Słupy stylizowane na zabytkowe wykonała spółka z Garbatki, która ma je wymienić na nowe w ramach gwarancji.
W sumie znalazły się tu trzy słupy, które kiepsko znosiły obciążenie podwieszoną do nich siecią trakcyjną dla trolejbusów. Z jednego sieć już odczepiono, dwa inne dopiero czekają na podmianę.
Podobna sytuacja miała miejsce pod koniec 2012 r. na przebudowanym zaledwie kilka miesięcy wcześniej skrzyżowaniu ul. Lubartowskiej, Obywatelskiej, Unickiej i al. Spółdzielczości Pracy. Początkowo słupy zostały zabezpieczone specjalnymi obejmami, a potem wymienione na wolne od wad, również w ramach gwarancji, przez producenta z Częstochowy.