Policyjne alkomaty nie są odpowiednio kalibrowane i mogą wskazywać fałszywe wyniki. Takie wnioski płyną z opublikowanych właśnie wyników kontroli NIK. Nieprawidłowości wykryto w 9 na 10 kontrolowanych jednostek.
Najwyższa Izba Kontroli sprawdziła, jak policjanci radzą sobie z eliminowaniem z ruchu pijanych kierowców. Kontrola obejmowała okres od 2017 do pierwszej połowy 2020 r. W naszym regionie NIK sprawdziła policjantów z Komendy Powiatowej Policji w Łukowie oraz Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.
Samą organizację i prowadzenie kontroli oceniono właściwie. W Lublinie przez trzy lata, roczna liczba prowadzonych kontroli trzeźwości wzrosła o ponad jedną trzecią. W Łukowie zanotowano wzrost o blisko 20 proc.
Kontrolerzy NIK ustalili jednak, że wiele policyjnych alkomatów nie powinno być wykorzystywanych do badań. Nie były bowiem kalibrowane zgodnie z wymogami producentów.
– Nieprawidłowości dotyczyły: wykorzystywania do badań stanu trzeźwości urządzenia, które nie posiadało aktualnego świadectwa wzorcowania, niekalibrowania urządzeń do przesiewowego badania poziomu alkoholu – czytamy w raporcie z kontroli w KMP w Lublinie.
Analizą objęto tu dokumentację, dotyczącą świadectw wzorcowania, kalibracji oraz przeglądów technicznych 50 urządzeń. 19 z nich (typu Alcosensor IV) miało ważne dokumenty uprawniające do wykonywania pomiarów. Spośród 28 urządzeń do przesiewowego badania na zawartość alkoholu (AlcoBlow), tylko 18 miało zaświadczenia o przeprowadzeniu kalibracji.
– W czterech przypadkach pomimo nieprzeprowadzenia kalibracji, urządzenia zostały wydane do służby 704 razy – wyliczają kontrolerzy NIK.
Z raportu wynika, że tylko przez dwa dni w czerwcu 2020 r. jednym z alkomatów bez kalibracji przeprowadzono siedem badań. Kalibracja powinna być przeprowadzona pół roku wcześniej. NIK zwraca uwagę, że nie przeprowadzono okresowych kalibracji 9 alkomatów typu AlcoBlow. Tymczasem była ona obowiązkowa co 12 miesięcy lub co 10 tys. pomiarów.
– Stosowanie urządzeń bez przeprowadzonej kalibracji, których pomiary mogą być obarczone błędem, może prowadzić do niewykluczenia z ruchu osób będących faktycznie pod wpływem działania alkoholu. Brak odpowiedniej kalibracji stanowi potencjalne źródło stwarzania niebezpiecznych sytuacji w ruchu drogowym – ocenia NIK w swoim raporcie.
Zaniedbania związane z kalibracją wzorcowaniem alkomatów wykryto również w KPP w Łukowie. Sprawdzono tam 41 urządzeń, z czego ponad połowa nie miała wymaganych dokumentów. Sześciu alkomatów nie kalibrowano przez cały okres kontroli, czyli od początku stycznia 2017 r. do końca czerwca 2020 r. W raporcie NIK czytamy, że alkomatami bez kalibracji badano kierówców, których sądy skazywały później za jazdę po pijanemu.
W ubiegłym tygodniu poprosiliśmy Komendę Główną Policji o odniesienie się do nieprawidłowości wskazanych w raporcie NIK. Do tej pory czekamy na odpowiedź.