Odlana z brązu makieta Lublina z przełomu XVI i XVII wieku pojawi się w tym roku niedaleko Bramy Krakowskiej. Zamówi ją Biuro Miejskiego Konserwatora Zabytków. Zobaczymy na niej budynki, których w mieście od dawna już nie ma.
– Makieta będzie przedstawiała dawne miasto w murach obronnych. Zostanie umiejscowiona na pograniczu ul. Królewskiej i pl. Łokietka, niedaleko słupa ogłoszeniowego Teatru im. Andersena – wyjaśnia Hubert Mącik, miejski konserwator zabytków. – Będzie wykonana w taki sposób, żeby była w pełni dostępna dla osób niepełnosprawnych.
Każdy zakamarek „Starego Miasta” ma być dostępny również dla tych, którzy nie mogą się posługiwać wzrokiem.
– Makieta będzie nie tylko do oglądania, ale również do dotykania, będzie mieć opisy w alfabecie Braille’a – zapowiada Mącik. Z tego względu, jak tłumaczy, konstrukcja nie powinna być zbyt duża, aby można było swobodnie sięgać do poszczególnych obiektów. – Będzie wykonana z brązu, w skali 1 do 500, a rozmiar stołu, na którym będzie umieszczona, nie powinien być większy niż 1,5 m na 1,5 m.
Jak duży obszar zostanie odwzorowany na tej makiecie? – Pomiędzy dzisiejszą ul. Podwale, Królewską, Lubartowską i Kowalską, a do tego wzgórze zamkowe – odpowiada miejski konserwator zabytków. – Szczegółowość makiety zostanie dostosowana do jej skali, bo przy takiej skali nie można ukazać wszystkich, najdrobniejszych detali.
Z tego powodu nie wiadomo jeszcze, czy na modelu Bramy Krakowskiej będzie widać zegar. Bez wątpienia wiadomo jednak, że w czasach, do których ma się odnosić makieta, taki zegar już był. Z badań historii wiadomo, że zamontowano go przed rokiem 1571. Widoczna ma być za to z pewnością rekonstrukcja tzw. przebramia Bramy Krakowskiej, którego fragmenty zostały odsłonięte wiosną 2018 r. podczas przebudowy deptaka.
Na makiecie zobaczymy również wiele innych elementów, których dzisiaj nie ma już na Starym Mieście. Można do nich zaliczyć chociażby całe mury obronne, których przebieg był ustalany na podstawie źródeł historycznych. Oczywiście nie wszystko wiadomo ze stuprocentową pewnością, więc makieta będzie częściowo oparta na przypuszczeniach.
Sporym zaskoczeniem dla oglądających może być wygląd budynku stojącego dzisiaj na środku Rynku, znanego jako Trybunał Koronny. Na makiecie znajdzie się również kościół farny, wzniesiony na przełomie XIII i XIV wieku, rozebrany w połowie XIX w. Dzisiaj w tym miejscu mamy pl. Po Farze.
Kiedy gotowa będzie makieta? – Do końca roku powinna być gotowa i ustawiona – odpowiada Mącik. – Obecnie przygotowujemy przetarg na jej wykonanie.