W piątek wieczorem zamknięta dla ruchu ma zostać ul. Krochmalna w rejonie przebudowywanego skrzyżowania z Diamentową. Kierowcy będą musieli jechać inną trasą, a komunikacja miejska będzie zataczać duże koła na objazdach przez Nadbystrzycką. Powtórka planowana jest na sobotni wieczór
Krótki, dwujezdniowy odcinek ul. Krochmalnej był – według oficjalnych pomiarów natężenia ruchu – najbardziej ruchliwą drogą w całym Lublinie. Po jego rozkopaniu wielu kierowców zaczęło jeździć innymi trasami, ale wciąż jest tu tłoczno. W ten weekend ulica będzie jednak zamykana.
Zapory mają stanąć w piątek o godz. 20. Jadąc od Wrotkowa (na zdjęciu) trzeba będzie skręcać w Krochmalną w stronę dworca.
Jadący od Czubów będą musieli skręcać w lewo w Nadbystrzycką – Konieczne jest ułożenie kanalizacji sanitarnej – wyjaśnia Karol Kieliszek z Urzędu Miasta. Ponowne otwarcie ulicy planowane jest na sobotni poranek, ale jeszcze tego samego dnia wieczorem droga ponownie ma być zamknięta. Ruch wróci tu dopiero w niedzielę.
Wysyp objazdów
Z tego powodu na objazdy wysłanych będzie dziewięć linii komunikacji miejskiej. Ucierpią na tym nieco pasażerowie z ul. Nadbystrzyckiej, przez którą nie pojadą linie 15 i 40. Będą skręcać z ul. Narutowicza w lewo w Muzyczną, a potem Krochmalną koło fabryki wódki dojadą do Diamentowej. Tą samą trasą wrócą do centrum. Linie 13 i 45 skręcą z ul. Jana Pawła II w Nadbystrzycką, aby dostać się do Dworca Głównego PKP od strony Muzycznej. Tak też wrócą na Czuby.
To jeszcze nic w porównaniu z kółkami, które będą robić linie 37, 38 i 160. Pojadą z ul. Jana Pawła II przez Nadbystrzycką, Muzyczną, Stadionową i Krochmalną, by skręcić z niej w lewo w Diamentową w stronę Wrotkowa. Linie 157 i 161 nie będą skręcać z Zana w stronę klubu jeździeckiego, tylko w kierunku politechniki, a potem przez Muzyczną i Krochmalną do Diamentowej.
Inna niespodzianka czeka pasażerów linii 11: autobus nie dojedzie na os. Widok, bo jego trasa zostanie skrócona do ul. Inżynierskiej.
Wycieczka nocnym
Rekordowe kółka będzie robić nocna linia N1, która w trakcie każdego kursu dwukrotnie minie Politechnikę Lubelską. Raz się przy niej zatrzyma, raz przejedzie bez zatrzymania. Wszystko dlatego, że linia N1 jako jedyna nie będzie stawać na przystankach na trasie objazdowej. Tak zdecydował Zarząd Transportu Miejskiego, żeby ratować rozkład jazdy.
Nie będzie to problemem w drodze z centrum nad zalew, bo autobus zatrzyma się przy politechnice, później jak zwykle pojedzie przez Zana, Filaretów i Jana Pawła II, a dopiero potem zacznie podróż przez Nadbystrzycką, Muzyczną, Stadionową oraz Krochmalną do Diamentowej.
Gorzej będzie w drodze z Wrotkowa do centrum, bo autobus skręci z Diamentowej w prawo w Krochmalną, potem przez Muzyczną i Nadbystrzycką, gdzie będzie można tylko popatrzeć na politechnikę. – Autobus się nie zatrzyma – potwierdza Justyna Góźdź z ZTM. Nocny pojedzie do ul. Jana Pawła II i dopiero wtedy zacznie stawać na przystankach. Przy politechnice zatrzyma się dopiero wracając z Czubów do centrum.