Student z Lublina rzucił się z nożem na własnego ojca. Uzależniony od gier komputerowych Łukasz C. zaatakował, bo ojciec zwrócił mu uwagę, że spóźni się na uczelnię
Akt oskarżenia przeciwko 22-latkowi trafił właśnie do Sądu Okręgowego w Lublinie. Łukasz C. odpowie za usiłowanie spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Młody mężczyzna przynajmniej sześć razy ugodził ojca ponad 20-centymetrowym nożem. Zranił go m.in. w szyję, klatkę piersiową i rękę.
Dramatyczne wydarzenia rozegrały się pod koniec listopada ubiegłego roku w jednym z domów na lubelskim Sławinie. Łukasz C. mieszkał tam z rodzicami. Dostał się na I rok studiów na Politechnice Lubelskiej oraz na staż w jednej z lubelskich fundacji.
Feralnego dnia ok. godz. 9:00 rodzice weszli do pokoju 22-latka. Przypomnieli mu o zaczynających się właśnie zajęciach na uczelni.
Chłopak wolał jednak iść do fundacji. Doszło do krótkiej sprzeczki z rodzicami, po której wszyscy się rozeszli. Ojciec Łukasza przypomniał sobie jednak, że syn już wcześniej opuszczał zajęcia. Wrócił więc do jego pokoju i kazał iść na uczelnię. 22-latek siedział przy komputerze tyłem do drzwi, w słuchawkach na uszach. Z akt sprawy wynika, że nie odwracał się do ojca i odpowiadał mu przekleństwami. Mężczyzna podszedł więc do syna i chwycił go za kark, by go obrócić.
W tym momencie 22-latek sięgnął do szuflady po 21-centymetrowy nóż. Wstał i szybkim ruchem odepchnął ojca. Ten kazał mu rzucić nóż. Chłopak nie reagował. Doszło do szarpaniny. Łukasz C. zadawał ciosy na oślep. Jego ojciec zasłaniał się rękami. Wreszcie udało mu się przewrócić syna. Rzucił się na niego i przygniótł całym ciałem. Zawołał żonę.
Kobieta musiała nadepnąć synowi na rękę, by ten wypuścił nóż. Wezwała pogotowie i policję. Opatrywała męża, który aż do przyjazdu policji musiał przytrzymywać syna. Mundurowi skuli chłopaka i zabrali do aresztu. Jego ojciec trafił do szpitala, gdzie opatrzono mu rany.
Z akt sprawy wynika, że Łukasz C. leczył się psychiatrycznie. Biegli ocenili, że jest silnie uzależniony od gier komputerowych i „żyje w świecie wirtualnym”. Może jednak odpowiadać przed sądem.
Chłopak przyznał się do napaści na ojca. Wyjaśniał, że matka miała do niego pretensje i „nie wiedział, o co jej chodzi”. Zdenerwował się również, bo ojciec „krzyczał na niego bez powodu”. Zapewniał, że uderzając nożem nie chciał zrobić mu krzywdy. Łukaszowi C. grozi do 10 lat więzienia.
Jak rozpoznać uzależnienie
Światowa Organizacja Zdrowia stwierdziła, że do czynienia z uzależnieniem od gier komputerowych mamy wtedy, gdy spełnione zostaną trzy warunki:
• gdy dana osoba utraci zdolność kontrolowania czasu, jaki spędza na graniu,
• gdy gry staną się najważniejszą wykonywaną czynnością, a pozostałe zejdą na dalszy plan,
• gdy osoba będzie kontynuowała grę mimo wystąpienia negatywnych konsekwencji.