Znamy już terminy wyłączania sygnalizacji świetlnych na ważnych skrzyżowaniach. Światła przestaną działać m.in. na Lubartowskiej przy Ruskiej i Biernackiego, na przejściu obok hali Nova i na skrzyżowaniu al. Solidarności z al. Kompozytorów Polskich i Lubomelską
Takie są skutki uboczne prac nad tworzeniem w Lublinie inteligentnego systemu zarządzania ruchem ulicznym. Obejmie on połowę skrzyżowań. Z tej połowy nie wszystkie sygnalizacje nadają się do tego, by przyłączyć je do systemu. Trzeba je zbudować od nowa. A to wiąże się z większymi utrudnieniami dla kierowców, rowerzystów, pieszych i pasażerów.
Harmonogram takich prac jest rozpisany do końca wakacji. Już pojutrze wyłączona i zdemontowana zostanie sygnalizacja na skrzyżowaniu ul. Lubartowskiej z ul. Biernackiego i Ruską. Prace w tym miejscu mogą potrwać do 24 lipca, choć wiele wskazuje na to, że – podobnie jak na innych skrzyżowaniach – zakończą się wcześniej.
Większych utrudnień należy się spodziewać na skrzyżowaniu al. Kraśnickiej z ul. Zana i Wojciechowską. Tu sygnalizacja zostanie wyłączona w następny poniedziałek, 20 lipca.
– W godz. 7–18 wykonawca prac ma zapewnić ręczne kierowanie ruchem w tym miejscu – informuje Karol Kieliszek z Urzędu Miasta. Wyjścia są dwa: albo firma zdoła przekonać policję do kierowania ruchem, albo sama postawi wykwalifikowanego człowieka, który zapanuje nad sytuacją. A jako że sytuacja nie będzie tu pewnie lekka, firma ma się starać uwinąć z wymianą sygnalizacji w 48 godzin, choć zgodnie z dokumentami może to robić nawet do 26 lipca.
Następne w kolejce będzie rondo na skrzyżowaniu al. Solidarności z al. Kompozytorów Polskich i ul. Lubomelską. W tym miejscu prace powinny się zacząć 27 lipca i mogą potrwać nawet do 7 sierpnia. Tu nie trzeba stawiać nowych masztów i słupków, ale do wymiany jest cały system zasilania i sterowania światłami. Zasady, według których będzie się tu odbywał ruch nie są jeszcze opracowane. Sytuacja jest tu o tyle skomplikowana, że ten sam sterownik, który odpowiada za pracę świateł na rondzie, kieruje również tymi na przecięciu al. Kompozytorów Polskich i ul. Północnej.
Od jednego sterownika zależą trzy kolejne sygnalizacje, które zgasną jednocześnie 3 sierpnia. Chodzi o skrzyżowanie al. Solidarności z Wodopojną, al. Solidarności z al. Tysiąclecia oraz przejście dla pieszych przez al. Tysiąclecia między placem Zamkowym a halą Nova. We wszystkich tych miejscach trudno sobie wyobrazić, że nikt nie będzie kierować ruchem. Mogłoby to prowadzić do groźnych sytuacji na przejściach dla pieszych, jak też tu, gdzie Lubartowska przecina al. Tysiąclecia. Grafik pozwala drogowcom na to, by prace w tych trzech miejscach trwały do 14 sierpnia, a czasu przyda się tu sporo, bo wszystkie sygnalizacje trzeba zbudować na nowo.
Ostatnie z serii wakacyjnych utrudnień czekają nas od 10 do 23 sierpnia na skrzyżowaniu al. Kraśnickiej z ul. Głęboką i Nałęczowską. Tu wykonawca prac ma zapewnić ręczne kierowanie ruchem w godzinach od 7 do 18.
System zarządzania ruchem ma być gotowy do połowy grudnia.