Lublin będzie się starał o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury w 2029 roku. Związane z nim wydarzenia miałyby uświetnić obchody 460-lecia zawarcia Unii Lubelskiej. Zgodę na rozpoczęcie starań muszą wyrazić miejscy radni
Do Rady Miasta wpłynął już projekt uchwały w tej sprawie. Zostanie poddany pod głosowanie na sesji zaplanowanej na następny czwartek.
Przypomnijmy, że Lublin już raz ubiegał się o ten tytuł. Było to w latach 2010-2011, kiedy w działania z tym związane zaangażowało się wielu mieszkańców, a lubelska aplikacja była wysoko oceniana. Ostatecznie Europejską Stolicą Kultury w 2016 został jednak Wrocław.
- Wiele przez te lata się zmieniło. Zmienił się przede wszystkim Lublin, a potencjał naszej kultury jest jeszcze większy niż wówczas. Drzemie w nim gigantyczna energia, którą na nowo uwolni kandydatura do tytułu Europejskiej Stolicy Kultury 2029. W obecnym świecie dziedzictwo Unii Lubelskiej, do której będziemy się odwoływać w naszej kandydaturze jest stale aktualne: wspólnoty narodów połączonych elementarnymi wartościami – napisał w internetowym wpisie prezydent Lublina Krzysztof Żuk.
Za sześć lat Polska będzie współdzieliła miano kulturalnego centrum Europy ze Szwecją. O tym, któremu miastu przypadnie tytuł, zdecyduje jury w konkursie ogłoszonym przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Zainteresowane samorządy swoje kandydatury mogą zgłaszać do 15 września. Według medialnych doniesień swoje starania zapowiedziały m.in.: Katowice (jako lider tworzonej przez 41 gmin Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii), Kielce, Bielsko-Biała czy Kołobrzeg.