Na pierwszym piętrze Kliniki Kardiologii SPSK4 w Lublinie nie ma już zakazu odwiedzin i są przyjmowani nowi pacjenci. Takie ograniczenia obowiązywały od 4 maja do dzisiaj.
O sprawie poinformował nas Czytelnik.
– Nie jest to jakaś wyjątkowa sprawa. Wprowadzamy takie ograniczenia, żeby nie doprowadzić do rozprzestrzeniania się konkretnych bakterii. W tym przypadku wywołała ona biegunkę. Na szczęście były to pojedyncze przypadki i nie było zagrożenia epidemiologicznego – informuje Marta Podgórska, rzeczniczka SPSK4 w Lublinie.
– W takich sytuacjach nie zgłaszamy tego do sanepidu tylko sami monitorujemy sytuację. Z tego też powodu wprowadziliśmy izolację na pierwszym piętrze kliniki kardiologii. W tym momencie nie mamy już żadnego pacjenta z biegunką dlatego mogliśmy znieść ograniczenia.