– Ten dokument potwierdza, że Prezydent RP nadał pani i dzieciom obywatelstwo polskie. Gratuluję – mówił dziś Maciej Zięba, dyrektor Wydziału Spraw Obywatelskich i Cudzoziemców w Lublinie wręczając go pani Madinie.
Wyjaśnił, że teraz kobieta może w Urzędzie Miasta wyrobić sobie dowód osobisty. – Ten dokument to nasza droga do lepszej przyszłości. Zaczynamy nowe życie – dziękowała pani Madina, mama chorego na mukowiscydozę trzylatka.
Kobieta, która 13 lat temu przyjechała do Polski z Białorusi, wniosek do Kancelarii Prezydenta RP złożyła jesienią ubiegłego roku. Prosiła w nim o obywatelstwa dla siebie i trójki swoich dzieci. Z całej rodziny tylko najmłodszy Jaś jest Polakiem, bo ma polskiego ojca.
O chorym na mukowiscydozę trzylatku zrobiło się głośno dwa lata temu, gdy miał zostać deportowany na Białoruś. Odnaleziono jednak jego ojca i tak się nie stało. Wielokrotnie pisaliśmy o tej sprawie, interweniowaliśmy w sprawie obywatelstwa dla całej rodziny m.in. w Kancelarii Prezydenta RP i u rzecznika praw dziecka.
W połowie marca Lech Kaczyński nadał obywatelstwo kobiecie i jej dzieciom. – To wielka szansa dla nas. Będę mogła legalnie pracować i godnie żyć – mówi szczęśliwa pani Madina.