Lublin dostał wielką szansę na rozwój. Premier podpisał rozporządzenie w sprawie utworzenia na Felinie podstrefy mieleckiej specjalnej strefy ekonomicznej.
- Chcemy zaraz gdy przyjdzie wiosna wbić w ziemię pierwszą łopatę. Tak, żeby pod koniec przyszłego roku otworzyć nowy zakład - zapowiada Jan Kidaj, prezes firmy Aliplast, która chce zainwestować w lubelskiej podstrefie. Na Felinie ma zbudować fabrykę aluminiowych elementów dla budownictwa. - Wydamy od 42 do 50 mln złotych i będziemy zatrudniać w sumie 300 osób.
A takich firm jest więcej. We wniosku o wyznaczenie podstrefy chęć inwestycji zadeklarowało 13 przedsiębiorstw, obiecując wydatki rzędu 300 mln złotych i zatrudnienie przynajmniej 2 tysięcy osób.
Skąd takie zainteresowanie? Przedsiębiorcy lokujący swoje zakłady na terenie strefy mogą liczyć na wielkie ulgi podatkowe. Klamka zapadła - będą ulgi i będą inwestycje. Premier podpisał rozporządzenie w sprawie wyznaczenia podstrefy w Lublinie. Zajmie ona 70 ha gruntów na Felinie.
- Bardzo się cieszę. Bardzo, bardzo - mówi Krzysztof Żuk, zastępca prezydenta Lublina. To on dyrygował zespołem tworzącym wniosek. Prace trwały dwa miesiące. - Teraz dostaliśmy duży impuls do rozwoju. Oprócz tych trzynastu firm, które były wymienione w naszym wniosku, zgłosiło się do nas jeszcze drugie tyle.
- I dlatego możemy już mówić o 3,5 tys. miejsc pracy - cieszy się Małgorzata Potiopa, kierownik miejskiego Biura Obsługi Inwestorów. Jedną z firm, która zgłosiła się już po zamknięciu listy wysyłanej przez Ratusz do Warszawy jest krakowski gigant informatyczny Comarch. - Dla wszystkich chętnych na pewno nie wystarczy miejsca - przyznaje Żuk. - Z tego powodu będziemy zabiegać o poszerzenie podstrefy.
W październiku prezydent Lublina ma powołać specjalnego pełnomocnika ds. strefy, który ma czuwać nad obsługą inwestorów. - Będziemy przesuwać pracowników do innych komórek, żeby maksymalnie ułatwić przedsiębiorcom uzyskiwanie wszelkich niezbędnych pozwoleń - zapowiada Żuk.
- Dla przedsiębiorców zainteresowanych strefą stworzymy szybką ścieżkę decyzyjną - obiecuje Potiopa. - Wyznaczymy dokładne terminy, w których urzędnicy będą musieli się zmieścić podejmując swoje decyzje.
Rządowe rozporządzenie wejdzie w życie po upływie 14 dni od jego ogłoszenia w Dzienniku Ustaw. Firmy zainteresowane inwestycjami na Felinie będą musiały jeszcze uzyskać niezbędne dokumenty z Mielca.