Wczoraj rano strażacy wyciągnęli z Zalewu Zemborzyckiego martwego łabędzia. Pływał około 5 metrów od brzegu niedaleko miejsca, gdzie do zbiornika wpada rzeka Bystrzyca.
Ptaka już odwieziono do Państwowego Instytutu Weterynarii w Puławach. – Trudno powiedzieć, kiedy będą wyniki, bo PIWet ma pełne ręce roboty – mówi Jan Sławomirski, wojewódzki lekarz weterynarii.
Lubelskie służby weterynaryjne nie zdecydowały się na izolację pozostałych łabędzi z Zemborzyc. – Nie odgradzamy ich, bo jeszcze nie ma takiej potrzeby. Ale jesteśmy na to przygotowani – mówi Ryszard Reszkowki, powiatowy lekarz weterynarii.