W Trzcińcu brutalnie pobito i obrabowano Krzysztofa A. Napadnięty obciążył wszystkich napastników. Potem straszono go, aby złożył fałszywe zeznania i wybielił dwóch rabusiów – Sławomira S. i Artura G., syna dyrektora wydziału w Urzędzie Miejskim w Lublinie. Mecenas Adam K. opracował instrukcje jak ma zeznawać.
W kwietniu Sąd Okręgowy w Lublinie skazał pięciu napastników. Wczoraj sąd utrzymał wyrok w mocy.
W ubiegłym tygodniu ruszył proces mecenasa Adama K. i pięciu mężczyzn oskarżonych o utrudnianie śledztwa w sprawie napadu w Trzcińcu. Na rozprawie mecenas tłumaczył, że nie namawiał Krzysztofa A. do fałszywych zeznań a opracowana dla niego instrukcja zawierała prawdę. Adwokat utrzymywał, że sądził, iż Sławomir S. nie brał udziału w napadzie.