Trudna sytuacja pogodowa na lubelskim lotnisku. We wtorek przed południem lądowanie samolotów utrudniała gęsta mgła.
Z kilkunastominutowym opóźnieniem w Porcie Lotniczym Lublin wylądowała maszyna BMI Regional lecąca z Monachium. Z kolei o ponad 50 minut opóźnił się przylot Airbusa A320 węgierskich linii Wizz Air, który przyleciał z Londynu Luton. Pilot prawie przez godzinę krążył nad lotniskiem, zanim podjął decyzję o lądowaniu.
Jak informuje lubelski port, we wtorkowe przedpołudnie widzialność była ograniczona do 350 metrów.
– To minimum niezbędne do lądowania przy ILS II kategorii. Gdybyśmy mieli pierwszą kategorię, dziś nie udałoby się wylądować – przyznaje Piotr Jankowski, rzecznik prasowy PLL.