Dzielnicowi zatrzymali przy ulicy Zielonej w Lublinie dwóch młodych mężczyzn. Jeden miał przy sobie pudełko z marihuaną, a drugi 25-centymetrowe nożyce krawieckie. Przyznał się, że chciał ich użyć, by włamać do samochodu.
Okazało się, że 18-latek miał przy sobie marihuanę. Przy 17-latku mundurowi znaleźli nożyce krawieckie o długości ok. 25 cm. – Mężczyzna nie potrafił logicznie wyjaśnić, w jakim celu nosi ze sobą metalowy przedmiot. Odpowiedzi, jakich udzielał, nie zadowoliły policjantów – mówi Dariusz Woliński z lubelskiej policji.
Ostatecznie 17-latek przyznał się, że chwilę wcześniej przy pomocy nożyc usiłował włamać się do zaparkowanego na ul. Biernackiego matiza. Łukasz Ż. wskazał policjantom, gdzie dokładnie znajduje się pojazd. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce, zauważyli auto z uszkodzonym zamkiem w przednich drzwiach od strony kierowcy.
18-letni Grzegorz G. odpowie za posiadanie narkotyków, za co grozi kara do 3 lat więzienia. Jego kolega, 17-letni Łukasz Ż. przyznał się do popełnienia przestępstwa i poddał dobrowolnie karze sześciu miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata i 500 zł. grzywny.