W naszym województwie mieszka 308 bogaczy – wynika z PIT-ów, które wpłynęły do urzędów skarbowych. Rekordzista zarobił w ubiegłym roku 13 milionów złotych.
– Zdecydowana większość podatników z tego urzędu swoje milionowe dochody osiągnęła z działalności gospodarczej, największy to ponad 9 mln zł – mówi Marta Szpakowska, rzecznik Izby Skarbowej w Lublinie. – Ale były też 4 osoby, które zarobiły miliony w ramach umowy o pracę. Rekordzista z PIT-37 może poszczycić się prawie 2-milionowym dochodem.
Rekord nie padł w Lublinie. Najwięcej, bo 13 mln zł, zarobił mieszkaniec niewielkiej miejscowości niedaleko tego miasta. – Nie mogę powiedzieć, który to urząd skarbowy, gdyż można by łatwo rozpoznać tę osobę – mówi Szpakowska.
Całkiem nieźle radzą sobie też podatnicy z dwóch pozostałych lubelskich urzędów. W Trzecim Urzędzie Skarbowym w Lublinie (obejmuje m.in. Abramowice, Zemborzyce, Stare Miasto, Kośminek) mamy 32 milionerów, a najbogatszy z nich zarobił 9 mln zł.
Ale prawdziwą niespodziankę sprawili w tym roku mieszkańcy innych miast naszego regionu. W Chełmie mamy już 21 milionerów – to dwukrotnie więcej niż rok wcześniej! Chełmski rekordzista zarobił w 2011 roku aż 10 mln zł – w 2010 roku „tylko” 2 mln zł. W Zamościu liczba milionerów wzrosła w ciągu roku z 19 do 27.
Gorzej radzą sobie natomiast podatnicy z Białej Podlaskiej, gdzie liczba milionerów spadła o połowę – do 14, a dochód rekordzisty to tylko 3,2 mln zł (rok wcześniej 7 mln zł).
– Kto zarobił w ubiegłym roku miliony? Myślę, że to ci, którzy związani są z inwestycjami realizowanymi w ramach zamówień publicznych oraz z projektami unijnymi. To dziś najpewniejsze pieniądze – uważa Irena Szafrańska, członek Business Centre Club.
Giełda i nieruchomości
• 2 osoby dorobiły się na sprzedaży nieruchomości (PIT-39). 1 z nich mieszka w Lublinie i 1 pod Lublinem (ona ze sprzedaży swojej nieruchomości otrzymała 2,6 mln zł).