Przez tydzień w Ogrodzie Saskim będą pracować uczestnicy wikliniarskiego pleneru. Wernisaż w przyszłą niedzielę. Prace zostaną tak długo, aż przeminą jak zeschłe liście
Uczestnicy pleneru to artyści pochodzący z Polski, Ukrainy, a także Japonii, zajmują się oni różnymi dziedzinami sztuki (np. malarstwo, rzeźba, tkanina artystyczna, kaligrafia japońska, papier czerpany, land-art). Jedni od lat uczestniczą w plenerach wikliniarskich, inni dopiero poznają ten materiał. Każdy z uczestników (będzie ich można przez tydzień oglądać przy pracy) wniesie w miejską przestań odmienną wrażliwość.
– Wybraliśmy Ogród Saski, bo to ciekawa przestrzeń i najbardziej otwarta dla mieszkańców. Można było plener zrobić np. w Ogrodzie Botanicznym ale park jest typowo miejską przestrzenią – tłumaczy Karolina Waszczuk z Warsztatów Kultury CK, organizatorka pleneru.
W chłodzie i w cieniu
Surowiec dla artystów przyjedzie dopiero w poniedziałek ze wsi Babule zza Tarnobrzega. – Wiklina musi być trzymana w chłodzie i cieniu, bo jest specjalnie zaparzana, by była giętka i nadawała się do wyplatania – dodaje Karolina, która radzi szukać artystów w Ogrodzie Saskim od strony ul. Długosza i Al. Racławickich.
– Wiele lat temu dostrzegłam urodę wikliny. Zapach, kolor, rysunek, giętkość, możliwość formowania z wykorzystaniem splotów – mówi Maria Polakowska-Prokopiak, pracownik naukowy Wydziału Artystycznego UMCS, która weźmie udział w plenerze w Ogrodzie Saskim. – Te powstające w plenerze obiekty mają dodatkową zaletę, że wraz z porami roku i one się zmieniają. Wiklina narzuca charakter działań. Jest tworzywem, którego cechy inspirują do konkretnych rozwiązań kompozycyjnych – dodaje.
Prace, które powstaną w przestrzeni parku, będą pozbawione funkcji użytkowej.
Trzy wymiary wikliny
– Przez rysunek, kolor i trzy wymiary nawiążą do wszystkich dyscyplin artystycznych – mówi uczestniczka pleneru, która jednocześnie jest jedną z dwóch osób prowadzących warsztaty dla tych, którzy pierwszy raz zetkną się z tym tworzywem.
Artyści będą pracować w Ogrodzie Saskim od 20 do 26 lipca. Ostatniego dnia o godz. 12 zaplanowano wernisaż prac. Wstęp wolny.
Uczestnicy pleneru:
• Anna Waszczuk z Lublina. Artysta plastyk, pracownik naukowy Wydziału Artystycznego UMCS. Zajmuje się twórczością z zakresu papieru czerpanego, malarstwa, rysunku. Kurator artystyczny pleneru.
• Katarzyna Szczypior z Lublina. Architekt krajobrazu. Tworzy rysunki (szablon) i instalacje (land-art), traktując krajobraz jako tło dla sztuki.
• Jan Kamiński z Lublina. Architekt krajobrazu, pracuje w Instytucie Architektury Krajobrazu KUL. Zajmuje się projektowaniem terenów zieleni, działaniami artystycznymi w krajobrazie (land-art, instalacje).
• Barbara Yoshida z Łodzi. Zajmuje się malarstwem, tkaniną artystyczną i użytkową, tworzy obiekty z wikliny i papieru. Masakatsu Yoshida (Japonia, Łódź). Prowadzi kursy kaligrafii, języka japońskiego oraz orgiami.
• Joanna Zemanek z Krakowa. Asystentka na Wydziale Malarstwa w Katedrze Interdyscyplinarnej w Pracowni Tkaniny Artystycznej.
• Dorota Sak z Łodzi. Zajmuje się twórczością w zakresie malarstwa, grafiki, sztuki włókna, wikliny artystycznej.
• Annemarie Frascoli (Szwajcaria, Kraków). Zajmuje się tworzeniem form artystycznych, korzystając z różnych technik wykonania, przy czym stosuje różnego rodzaju materiały. Prowadzi warsztaty z filcu, papieru czerpanego.
• Anna Naduda (Ukraina, Kijów). Zajmuje się malarstwem i grafiką. Realizując projekty land-art. wykorzystuje różnego rodzaju techniki i materiały.