W Lublinie powstały lokalne struktury stowarzyszenia Młoda Prawica. Jej przedstawiciele podkreślają, że nie chcą tworzyć partii, ale będą startować w nadchodzących wyborach samorządowych z list Prawa i Sprawiedliwości. Na razie współpracują z politykami Polski Razem.
- Rośnie nam konserwatywne jądro polskiego społeczeństwa. Cieszy mnie aktywność tych ludzi, bo w Sejmie i Senacie widzę prawie same głowy, młodych twarzy jest mało – mówi lubelski senator Polski Razem Andrzej Stanisławek, który uczestniczy w powstawaniu lokalnych struktur stowarzyszenia w Lublinie. Jego członkowie swoje poglądy określają jako konserwatywno-liberalne.
- Naszym głównym celem jest sformowanie młodych ludzi tak, żeby w przyszłości mogli wziąć odpowiedzialność za Rzeczpospolitą. Uważamy, że to jest obowiązek każdej organizacji młodzieżowej, która chce się mienić mniejszą czy większą formacją polityczną. Otwieramy nasze struktury w dziewiątym województwie, w naszym biurze jest już 350 deklaracji członkowskich z całej Polski – Jan Strzeżek, prezes Młodej Prawicy.
Lubelskie struktury stowarzyszenia liczą w tej chwili pięć osób. W przyszłym tygodniu do warszawskiej centrali ma trafić kolejnych kilkanaście deklaracji.
- Swoją siłę opieramy głównie na studentach, dlatego z akcją rekrutacyjnych chcemy ruszyć od nowego roku akademickiego. W czasie wakacji chcemy się do niej przygotować i nawiązać współpracę z innymi organizacjami – mówi Robert Banach, lubelski działacz Młodej Prawicy.