Wnioskiem o odwołanie z urzędu pogrozili dziś prezydentowi Lublina działacze Młodzieży Wszechpolskiej. To kolejne ugrupowanie, które zabrało głos w sprawie podpisanej przez Krzysztofa Żuka deklaracji o współpracy 11 miast w sprawie migracji.
– Kierujemy pytanie do Krzysztofa Żuka, czy chciałby, żeby w ten sposób wyglądały polskie ulice – pyta Bartosz Malewski, prezes lubelskiego okręgu Młodzieży Wszechpolskiej pokazując dziennikarzom zdjęcia z zamachów w zachodniej Europie.
– Nie jest prawdą, że do Europy przyjeżdżają głównie dzieci i kobiety – podkreślał Malewski, pokazując zdjęcie mężczyzn siedzących wokół przedłużacza i ładujących telefony komórkowe. – W przeważającej większości są to mężczyźni, całkiem dobrze wyglądający, całkiem dobrze ubrani, dysponujący całkiem dobrym sprzętem. Nie są to obrazki, na których znajdują się uchodźcy uciekający przed wojną i wymagający pomocy.
W taki sposób Młodzież Wszechpolska komentowała dziś podpisanie przez prezydenta Krzysztofa Żuka deklaracji o współpracy 11 miast w sprawie migracji.
– To nie jest deklaracja gotowości przyjęcia imigrantów, jeśli rząd zgłosi się z prośbą o pomoc. To deklaracja wbrew stanowisku obecnego rządu – mówi Malewski. – Co więcej, w tej deklaracji procesy migracyjne określane są jako zjawisko korzystne. W naszej ocenie jest to karygodne.
Jeszcze dziś Młodzież Wszechpolska ma złożyć do prezydenta wniosek o informację, czy będzie podejmować „jakiekolwiek działania, aby przyjmować imigrantów do Lublina”. Wniosek ma być złożony w trybie Ustawy o dostępie do informacji publicznej, która odnosi się do już istniejących informacji, danych i faktów, a nie do możliwych działań. Mimo to Młodzież Wszechpolska podkreśla, że będzie działać właśnie w trybie dostępu do informacji publicznej.
– Będziemy oczekiwać rzetelnej odpowiedzi i szczegółowej odpowiedzi – zapowiada Malewski. – Jeżeli Krzysztof Żuk nadal będzie stał na stanowisku, na którym stoi, nie wykluczamy zorganizowania cyklu pikiet i protestów, a nawet nie wykluczamy podjęcia się zbiórki podpisów pod ewentualnym referendum w sprawie odwołania Krzysztofa Żuka jeszcze przed wyborami samorządowymi.
Działacze Młodzieży Wszechpolskiej pokazali też „akt politycznego zgonu” Krzysztofa Żuka. Stwierdzili, że dla prezydenta najbliższe wybory samorządowe mogą być przegrane.